- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 sierpnia 2021, 21:31
Cześć,
jak myślicie czy 3-4 (15-20g) daktyle dziennie ( w połączeniu z 20g masła orzechowego i 5 g białka - tłuszcz i białko spowalniają wchłanianie węglowodanów) mogą przyczynić się do spowolnienia procesu odchudzania w przypadku insulinooporności? Czy nawet małe ilości daktylów nawet w połączeniu z tłuszczem i białkiem mogą szkodzić?
16 sierpnia 2021, 22:24
nie jedz suszonych owoców, to zło dla insulinoopornych i cukrzyków, czasem w takich owocach jest więcej węgli niż w slodyczach
16 sierpnia 2021, 23:21
nie jedz suszonych owoców, to zło dla insulinoopornych i cukrzyków, czasem w takich owocach jest więcej węgli niż w slodyczach
Wielbiona mam nadzieję, że sobie żartujesz.
Przy posiłku - bez znaczenia, liczy się ogólny indeks glikemiczny posilku. Samodzielnie w towarzystwie tłuszczów, smacznego i na zdrowie.
17 sierpnia 2021, 08:58
wszystko co wywołuje szok insulinowy bedzie się przyczyniało do trwania insulinooporności.
17 sierpnia 2021, 09:02
nie jedz suszonych owoców, to zło dla insulinoopornych i cukrzyków, czasem w takich owocach jest więcej węgli niż w slodyczach
Wielbiona mam nadzieję, że sobie żartujesz.
Przy posiłku - bez znaczenia, liczy się ogólny indeks glikemiczny posilku. Samodzielnie w towarzystwie tłuszczów, smacznego i na zdrowie.
nie nie żartuję, nie powinno się jeść suszonych owoców w ogóle koniec kropka.
17 sierpnia 2021, 10:41
Pozwalam sobie od czasu do czasu na suszone śliwki, bo lubię, ale faktem jest, że insulina wariuje po takiej dawce cukrów prostych. Ogólnie suszki nie są wskazane dla nas, choć pewnie jak zjesz raz na ruski rok, to Ci tyłka nie urwie. Ale musisz pamietać, że 1 daktyl suszony ma w sobie 18g cukrów prostych - czyli tak jakby 3,5 łyżeczki cukru. Jak zjesz 4 daktyle, to tak jakbyś siadła i zjadła 14 łyżeczek cukru. Myślę, że nawet z tłuszczami i białkiem będzie to dla trzustki przerycie wzdłuż i wszerz i o ile zdarzy się na prawde raz na ruski rok, to do przeżycia, o tyle jedzenie ich codziennie będzie moim zdaniem za dużym obciażeniem dla organizmu przy IO. Nawet bez IO trzustka dostanie po dupie.
Edytowany przez Karolka_83 17 sierpnia 2021, 10:43
17 sierpnia 2021, 10:50
przelicz wartość ładunku glikemicznego dla całej porcji tych składników, kalkulatory są w internecie
Ładunek jest niski, ale indeks glikemiczny wysoki.
17 sierpnia 2021, 21:33
nie jedz suszonych owoców, to zło dla insulinoopornych i cukrzyków, czasem w takich owocach jest więcej węgli niż w slodyczach
Wielbiona mam nadzieję, że sobie żartujesz.
Przy posiłku - bez znaczenia, liczy się ogólny indeks glikemiczny posilku. Samodzielnie w towarzystwie tłuszczów, smacznego i na zdrowie.
nie nie żartuję, nie powinno się jeść suszonych owoców w ogóle koniec kropka.
Chyba inne publikacje czytamy :) Jem codziennie suszone śliwki, suszone figi bardzo często - dodaję do ryb, sałatek itd. - w zasadzie jak orzechy do wszystkiego. Daktyle też bytują u nas w domu. Tabletki na IO odstawiłam wiele lat temu, nie zamierzam ( i nie muszę ) do nich wracać. Także w dalszym ciągu piszę: smacznego :)
18 sierpnia 2021, 20:30
nie jedz suszonych owoców, to zło dla insulinoopornych i cukrzyków, czasem w takich owocach jest więcej węgli niż w slodyczach
Wielbiona mam nadzieję, że sobie żartujesz.
Przy posiłku - bez znaczenia, liczy się ogólny indeks glikemiczny posilku. Samodzielnie w towarzystwie tłuszczów, smacznego i na zdrowie.
nie nie żartuję, nie powinno się jeść suszonych owoców w ogóle koniec kropka.
Chyba inne publikacje czytamy :) Jem codziennie suszone śliwki, suszone figi bardzo często - dodaję do ryb, sałatek itd. - w zasadzie jak orzechy do wszystkiego. Daktyle też bytują u nas w domu. Tabletki na IO odstawiłam wiele lat temu, nie zamierzam ( i nie muszę ) do nich wracać. Także w dalszym ciągu piszę: smacznego :)
Przymusowa, wiem, że to będzie bardzo osobiste i wścibskie pytanie, ale i tak je zadam. Jak wyglądała Twoja historia z utratą wagi, IO i niedoczynnością tarczycy? Z Twoich wypowiedzi na forum staram się układać całość, ale brakuje mi puzzli😁 To nie jest pytanie z czystej ciekawości. Co Ci pomogło zmienić myślenie i przestawić się na intuicyjne jedzenie? Czy przytyłaś na początku?