- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
10 maja 2011, 19:02
:) Laseczki czy któraś może mi powiedzieć ile czasu plastry bakłażana musza się piec i w ilu stopniach, żebym nie ryzykowała, że będę się zajadać pół-surowym? ;) Chcialam pokroic baklażana na talarki tak ok 1cm grubości, polac sosem pomidorowym i zapiec, ale nie wiem ile czasu mają sie piec.. tylko nie mowcie "aż będzie miekki", bo ja baaardzo rzadko jadam bakłążany i nie wiem kiedy jest już WYSTARCZAJĄCO miekki *_*
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
10 maja 2011, 19:05
jak będzie pół-surowy, to nic Ci się nie stanie :) nawet lepszy taki, nie do końca sflaczały, bo niższy IG ma i błonnik lepiej zadziała, i witaminek mniej straci
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
10 maja 2011, 19:06
hym jak robie nadziewane to pieke pol godziny w 180 stopniach i sa miekie ...to wydaje mi sie ze wystarczy bo ja nadziewam miesem smazonym
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
10 maja 2011, 19:07
tylko dobrze dopraw bo one mdle sa jak slabo doprawione i bez niczego sa
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
10 maja 2011, 19:08
narobilas mi smaku na nadziewane mieskiem
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
10 maja 2011, 19:37
:) dziękuję Wam kochane za odpowiedzi : )) jesteście niezawodne!
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
10 maja 2011, 19:37
:) dziękuję Wam kochane za odpowiedzi : )) jesteście niezawodne!
10 maja 2011, 19:42
> jak będzie pół-surowy, to nic Ci się nie stanie :)
> nawet lepszy taki, nie do końca sflaczały, bo
> niższy IG ma i błonnik lepiej zadziała, i
> witaminek mniej straci
Z tego, co wiem, nie powinno sie jesc polsurowych baklazanow. One sa z rodziny "psiankowcow", jak np. ziemniaki i cos tam w nich jest, ze musza byc ugotowane, upieczone. Ale spoko, pieka sie szybko. Sos pomidorowy moze opoznic proces. Lepiej je upiecz, a potem polej sosem i "podpiecz", czy tam "zapiecz":-) W sumie to to samo:-)
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 2666
11 maja 2011, 01:15
A co robicie, żeby bakłażan nie był taki gorzki i cierpki?Raz w życiu jadłam bakłażana, zapiekałam go z warzywami w środku, piekł się ponad pół godziny, po upieczeniu miał konsystencję drewna, był gorzki, kwaśny, szczypał w język, nie dało się tego zjeść.
11 maja 2011, 10:35
Trzeba pokroic, posolic i odstawic na 20 min. Potem wyplukac i juz. I to sie powinno robic nie tylko ze wzgledow smakowych. Bo z sola wylaza z baklazana jakies tam nieprzychylne rodzajowi ludzkiemu zwiazki chemiczne:-)