9 maja 2011, 13:09
kochane, tak jak w temacie. Nie potrafię się opanować, wsuwam pieczywo jak głupia w zastraszających ilościach i nie mogę schudnąć, a wręcz TYJE! w związku z powyższym mam pytanie, proszę poradźcie mi.. chciałabym wyrzucić pieczywo z jadłospisu(ograniczać nie potrafię, bo jak zjem bułkę, to sięgam po następną itd., z chlebem jest tak samo!), jak to zrobić? macie jakieś pomysły? czym je zastępować? nie bardzo potrafię się najeść jeśli np. do jogurtu nie zjem buły, a najgorsze są te pyszne drożdżówki i francuskie rożki, od których nie potrafię się powstrzymać w szkole. HELP ME PLEASE!
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
9 maja 2011, 13:15
Sa rozne kasze, owsianka, makaron pelnoziarnisty, brazowy ryz.... Wcale nie musisz jesc pieczywa. No i jedz duzo warzyw i bialko do kazdego posilku - da Ci uczucie sytosci.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 826
9 maja 2011, 13:18
no ja jestem na diecie dukana i nie moge jesc pieczywa wiec pieke buleczki z otrebow, wbrew pozorom sa bardzo latwe do zrobienia i smaczne moze sprobuj?
9 maja 2011, 13:20
Tez mi się kiedyś wydawało, że bez pajdy chleba i buły to życie jest nic nie warte

Ale później zaczęłam stopniowo odstawiać chleb i bułki na rzecz pieczywa chrupkiego. Przyzwyczaiłam się do tego i nawet mi smakuje. Raz na jakiś czas, jak naprawdę muszę, to sobie kupuję razową bułkę. Da się jakoś żyć. :)
9 maja 2011, 13:25
czyli trzeba się po prostu wziąć w garść, ale mówię Wam, że KOCHAM francuskie drożdżówki z wiśniami, świeże pieczywo z masłem(oczywiście GRUBO masła) i dla mnie to najprostszy sposób na zapchanie brzucha, a już szczególnie jak jestem głodna a w portfelu 5zł.
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
9 maja 2011, 13:29
każda z nas to kocha w głębi serca:) ale trzeba z tym walczyć :)
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2072
9 maja 2011, 13:35
A probowalas jesc razowy? Nie jest az tak smaczny jak bialy to moze zjesz mniej. A francuskie rozki funduj sobie w nagrode za cos, zeby to nie bylo codziennym nawykiem. Ja takze uwielbiam ciastka, francuskie naj, ale co zrobic, staram sie ograniczac...
9 maja 2011, 13:42
rob sobie tosty dukana;) W sumei jadlysmy je zaledwie pare razy zeby sprobowac jak smakują, a szczerze nie widzialysmy roznicy między zwyklym pieczywem a nimi;) Rowniez kochamy pieczywo i nie wobrazamy sobie z niego zrezygnowac;p
9 maja 2011, 13:53
razowe pieczywo też kocham

! i wcale nie zjadam go mniej niż normalnego

, ale dzięki za pomoc dziewczynki

! szkoda, że nie chudnie się tak łatwo jak tyje hihihi!
9 maja 2011, 15:33
A ja tam nie przepadam za pieczywem