Temat: Cateringi dietetyczne

U mnie się nie sprawdziło. Dużo wyrzucałam a jednocześnie dokupowałam sobie owoce. Nie jadam wczesnych śniadań, a nie chciało mi się targać kilku pudełek do pracy.

U mnie na zadupiu akurat nie ma takiej możliwości, ale istnieje jeszcze jedno fajne rozwiązanie. Poszukać kogoś, kto niedaleko mieszka i ma 1,5 , 2 godziny wolnego czasu, umie gotować i zajaby się zakupami i gotowaniem. Wtedy np. w piątek czy sobotę ustalacie razem menu na cały tydzień, ta osoba ogarnia zakupy, przygotowuje posiłek i się zmywa. Koszty są do zapłacenia, a jaki komfort, o wszystkim decyduje się samemu. 

W Białymstoku polecam Fitszef, właśnie wzięłam od nich catering na 6 tygodni, zeby troche zrzucić brzuch przed letnim wyjazdem.

Wady to powtarzalność posiłków (co 4 tygodnie mniej więcej się powtarzają, nie 1:1 ale nadal, wiec jak ktoś chce długotrwałe być na pudełkach to może zbrzydnąć), to ze trzeba odgrzewać w mikrofalówce - niektórych potraw nie da się podgrzać w inny sposób. Więcej wad chyba nie znam, posiłki są super dla mojego organizmu zbilansowane, smaczne i co najważniejsze - świeże. Nigdy nie miałam zastrzeżeń.

W tamtym roku catering był dla mnie zbawienny gdy przeprowadzałam stabilizację - kończyłam swoją dietę na 1500 kcal, potem przeszłam na 1800 kcal, a potem już na „swoje” jedzenie praktycznie bez efektu jojo.

Ważne jest, zeby dany catering Ci podpasowal - ja przerabiałam kilka i ten jest zdecydowanie najlepszy jak za taka cenę.

A, No i ja zawsze kupowałam od pon-pt. W weekendy gotowałam sama.

dzieki za rade, ale ja bym nie chciala by ktos obcy mi sie plątał po mieszkaniu ;p z tego tez powodu pewnie nigdy nie zatrudnie osoby do sprzatania no i w cateringu jest ten plus ze przygotowuja wszystkie posilki, a nie tylko obiady

ja od dwóch lat mam NTFY <3 wcześniej miała cztery posiłki, teraz korzystam z trzech (śniadanie drugie śniadanie i obiad) bo w letnich miesiącach częściej jem na mapie escie albo w ogóle rezygnuje z kolacji bo gdzieś wychodzę. Ja jestem mega zadowolona bo oszczędzam czas, zawsze mam gotowe i nie sięgam po nic po drodze. NTFY jest dla mnie idealne bo samemu wybiera się posiłki z kilku dostępnych opcji ale nie wiem czy jest w Białymstoku :/ 

Ja korzystam regularnie od kilku lat z maczfit. W tym roku już czwarty miesiąc (pon-pt) mam dietę "wybór menu" - codziennie po 5 wariantów do wyboru każdego posiłku. Dla mnie rewelacja, smakuje mi i nie nudzi się. Ostatnio za zebrane punkty miałam 4 dni diety bezpłatne ( tzn. za punkty). 

w przeszlosci czasem korzystalam z oferty gotowych cateringow i bylo super, ale cos im odwalilo z cenami. gdy zaczynalam 2 lata temu koszt za dzien wynosil okolo 50-60 zl. teraz jest to 80! dodam, ze mieszkam w jednym z wiekszych miast Polski. cena odstrasza :/

Ja korzystałam 2 x po miesiącu. Przeszłam w sumie 2 cateringi i  z jednego byłam bardzo zadowolona. Chudłam jak szalona a przy okazji, byłam najedzona. Drugi catering to była porażka jedzenie mdłe - takie bezpułciowe, często doprawiałam jedzenie i ciągnęło mnie do innych rzeczy (naszczęście ten catering miałam tylko 2 tyg).

Wygoda jest napewno, jeśli trafisz na dobry catering naprawdę będziesz zadowolona.

Też jestem ciekawa opinii o Cateringach Dietetycznych :) Stosuję jeden od 22.03 (Brokuł) i jestem zadowolona z jedzenia i punktualnych dostaw. Wygoda niesamowita! Kilogramy pomału spadają. Mam zamiar testować min.3 miesiące i wtedy będę mogła powiedzieć więcej. Mój catering kosztuje 39 zł/dzień i zamawiam poniedziałek-sobota.