© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2020, 22:47
Poddaję się. Nie potrafię sama komponować posiłków i jem za duże porcje. Mialam za wiele upadków i już jestem za gruba i czuję się źle. Od przyszłego tygodnia startuję z cateringiem, przynajmniej na pierwsze 2 miesiące żeby się ogarnąć.
Wybrałam dietę z 1500 kcal + dojdzie mi ok 150 kcal z kawy (piję z mlekiem), więc dziennie będę dostarczać ok 1650 kcal.
Zastanawiam się, czy to nie za mało? Od niedawna chodzę 2x w tygodniu na basen, planuję dodać 2x siłownię, więc w tygodniu będą 4 treningi.
Ważę 92 kg przy 163 cm. Co o tym sądzicie, czy powinnam spożywać więcej kalorii?
Moje PPM to 1633 kcal, CPM 2286.
15 września 2020, 22:10
kamcia nadwaga to przedsionek wielu chorób i za spowalnianie to jak w chorobach nowotworowych bierzemy za to odpowiedzialnosc i na własne sumienie
16 września 2020, 01:13
kamcia nadwaga to przedsionek wielu chorób i za spowalnianie to jak w chorobach nowotworowych bierzemy za to odpowiedzialnosc i na własne sumienie
I nikt nie mowi zeby z nadwaga sie zaprzyjazniac, jednak zbyt szybka redukcja i mocne ciecie kalorii spala nie tylko tkanke tluszczowa ale niestety rowniez mase miesniowa. mniej miesni skutkuje gorszym metabolizmem i gorszym skladem ciala. Dodatkowo im większa restrykcja na diecie tym wieksza frustracja i chec porzucenia swoich postanowien. Mowie to jako osoba ktora chciala chudnac kg tygodniowo miec szybkie efekty itd. Teraz wiem ze nie tedy droga, bez zmiany stylu zycia ktory jest przyjazny nie tylko chudnieciu ale rowniez naszej psychice ciezko jest potem utrzymac wage. Tu nie chodzi tylko o cyferki i matematyke, zycie mamy jedno, warto sie nim cieszyc nawet przy tak prostej czynnosci jak zadbanie o siebie. Czasami warto posiwiecic rok i nauczyc sie "życia" na nowo czyli komponowania posilkow, kalkulowania kalorycznosci, odczuwania przyjemności z jedzenia, i szukania jej rowniez w innych aspektach zycia, jak spacer dobra ksiazka czy film. Zadna skrajnosc nie jest dobra, trzeba znalezc zloty srodek pomiedzy traktowaniem swego zoladka jak smietnik a restrykcyjnym podejsciem do diety.
16 września 2020, 12:49
kamcia nadwaga to przedsionek wielu chorób i za spowalnianie to jak w chorobach nowotworowych bierzemy za to odpowiedzialnosc i na własne sumienie
Jakieś konkrety? Czy tylko powielanie niesprawdzonych informacji?
Otyłość ma związek z chorobami np. krążenia czy nowotworowymi, nadwaga już niekoniecznie. Liczy się całokształt stylu życia, skład ciała (jest różnica między tkanką tłuszczową w okolicach bioder, brzucha a tkanką wisceralną). Szybkie chudnięcie jest stresem dla organizmu, zwiększa prawdopodobieństwa niepowodzenia diety i w konswekwencji - wahań wagi w górę i w dół, co nie jest zdrowe. Odchudzanie to nie wyścig i dużo ważniejsze jest, aby nauczyć się nowych nawyków niż schudnąć X kg.
