- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lipca 2020, 12:01
W jaki sposób przygotowujecie sobie posiłki?Robicie wszystko dzień wcześniej na następny ? A może z samego rana na cały dzień?
Nie umiem znaleźć rozwiązania dla siebie, nie przepadam za odgrzewanym a ciagle nastawianie garów mnie męczy mimo ze pracuje w domu i mam na to czas...
Często jest mi łatwiej zrobić sobie kanapki niż przygotować wartościowy posiłek.
Jak przygotowujecie posiłki i co przeważa w Waszym jadłospisie ?
17 lipca 2020, 12:18
skoro nienawidzisz gotować, kupuj zdrowe gotowce np.:
17 lipca 2020, 12:31
mozna zdrowo i szybko.ugotowac kasze,jajko sadzone ogórek kiszony badz kapsusta:P pieke piers ,pozniej ja jem z warzywami albo na patepnie albo gotowanie-warzzywa kupne,z tej piersi robie tez sałatku,gotowy mix sałatach pomodrki,jakiś ser sos.Ja ogólnie lubie gotować,natomiast codzienne stanie przy garach ,tez mnie wkurzało.robie rzeczy szybkie i proste,na samych kanapkach nie dałabym rady. kupuj gotowce ,jak wyzej
17 lipca 2020, 12:46
Sniadanie to u mnie przewaznie albo jajecznica, albo twarozki z warzywami - 5minut roboty
Do pracy biore salatki, ktore robie rano przed praca, albo gotuje zupe dzien wczesniej i odgrzewam w robocie.
Obiady gotuje codziennie, czasem jak mi sie za duzo ugotuje mam do odgrzania na nastepny dzien do roboty. Nie lubie jesc codziennie tego samego, wiec przewaznie gotuje tyle, zeby zjesc. W kuchni przewaznie spedzam kolo pol godziny do godziny dziennie. Kanapka i salatka to tak na dobra sprawe prawie tyle samo roboty. Przy obiedzie mi najdluzej schodzi, ale jest masa przepisow na zdrowe posilki w 20 - 30 minut
17 lipca 2020, 13:10
Tez pracuje w domu, lubie gotować, ale szkoda mi na to czasu. Na dodatek mam IBS, wiec wielu produktów nie mogę jeść, no i robię osobne posiłki dla dzieci. Ostatnio robię tak: co drugi dzień po powrocie męża z pracy, idziemy razem do kuchni i robimy obiady, lunche, chleb, jakieś zdrowe mufiny czy ciasto, coś do chleba itp na najbliższe 2-3 dni. We dwójkę idzie szybko, każdy robi coś innego wiec mamy spory wybór zdrowego jedzenia. Zajmuje nam to ze 2-3 godziny bo zazwyczaj są 2 wersje obiadów (1 dla nas , druga dla dzieci), nie uzywam żadnych gotowców no i robię tez chleby. Czasem robię duże porcje obiadów i cześć zamrażam.
17 lipca 2020, 13:17
Ja jem z dziećmi, bo i tak muszę im coś dać więc za jednym zamachem, że tak powiem ;) śniadanie - owsianka lub kanapki. Około 12.00 zupa - zazwyczaj gar mamy na 3 dni. Obiad jemy około 16.00-17.00 i tu już niestety trzeba coś zrobić. Też niecierpię i staram się wybierać coś co zrobię raz i bedzie można jeść też jutro. Ale najlepiej lubię jak przyjeżdża do mnie moja mama - ona lubi gotować i zazwyczaj narobi mi pierogów ruskich na 2 dni :D Na kolację też jakieś kanapki czy coś. Staram się minimalizować gotowanie. Moje dzieci nie lubią wszystkich naszych dań, a nie lubie gotowac różnych obiadów, więc staram sie iść na jakiś kompromis. Np dzieci naleśniki z mascarpone i dżemem a nam do nalesników nakładam ser, paprykę, jakieś pieczarki, jakąś kiełbasę czy boczek, rukolę (no co tam mam w lodówce), zawijam w rulon i podgrzewam na patelni - sycące i dobre a tak na prawdę duzo więcej roboty niż te podstawowe nalesniki nie ma. Lubię dania typu raz robię wielki gar sosu spaghetti a potem 2 dni wystarczy podgrzać i ugotować do tego makaron (10 minut) i na szybko jest jedzenie a z tego jeszcze ze 2 porcje zamrożę i jak mi sie nie będzie chciało nic robić, to rozmrażam. Makaron szybko sie gotuje i mam ;) Kombinuję jak mogę, żeby jak najmniej stać w kuchni. Dużo rzeczy mrożę, przez co rzeczy, które mogę zamrozić robię w większych porcjach (roboty tyle samo, mycia garów tyle samo). Mrożę wszelakie sosy, łazanki, pierogi, zupy, bigos, gołąbki, kotlety mielone itp. Na świeżo trzeba wtedy tylko ostrugać ziemniaki, ugotować makaron lub kaszę czy ryż. Korzystam często z warzyw na patelnię i innych w miarę zdrowych gotowców. Czasm kupuję gotowe ciasto na pizzę (choć ono raczej skład ma sredni, ale raz na jakiś czas tyłków nam nie urwie jak zjemy) i wtedy wrzucam na wierzch co mam w lodówce i po 20 minutach mam pizzę lub bułeczki pizzowe, w zależności na co mamy ochotę. A na bułeczki na słodko jako przekąska, też się nada, bo to ciasto drożdżowe, więc...
Edytowany przez Karolka_83 17 lipca 2020, 13:18