Temat: Co do jedzenia na wyprawę rowerową

Hej dziewczyny. 

Zapewne niektóre z was jeżdżą całkiem sporo na rowerze.

I ja w tym roku planuje wrócić powoli do formy.

Niedługo mam urlop 2 tyg. 

W lipcu. 

I o ile dopisze pogoda i zdrowie to chciałabym codziennie tak po 3-4 h pojeździć rowerem .

Co zabrać ze sobą do plecaka do zjedzenia ? 

Dwa lata temu jak jeździłam to  brałam banany albo orzechy. Na orzechach ciężko się jechało bo energii nie dało. Ale same banany mi się znudziły. Jem codziennie jednego w pracy . 

Co przygotować co da energię i przetrwa temperaturę ciepła i wstrząsy. 

Może jak nie banan to jakieś ciasto bananowe/ chlebek ??

Albo jakaś tortille. 

Ważne żeby byka to taka przekąska większa po prostu. Do 400 kcal. .

Może wy coś ciekawego ze soba zabieracie ??

Najważniejsze, żebyś nawadniała organizm. Mięśnie bardzo tego potrzebują.

Warto mieć przy sobie batona na wypadek kryzysu.

A reszta już według własnego uznania.

Tortille z kurczakiem i serem i ogórkiem.
domowe batony energetyczne
Owoce suszone
Jabłko
Truskawki i czereśnie w pojemniku
Kiełbasa(kabanos)+jajko na twardo+ogórek kiszony+kromka chleba razowego

3-4h spokojnie to wytrzyma. Po czasie organizm przyzwyczai się do wysiłku i nie będziesz potrzebowała nic na 3-4h jazdę poza wodą.
Co do wody polecam dodać Ci do niej miód+cytryna+odrobinka soli. Najlepszy energetyk. Na prawdę pomaga.

Ja bym wzięła jajko/jajka na twardo. Zawsze biorę w góry :D

Pasek wagi

BazyliB napisał(a):

Ja bym wzięła jajko/jajka na twardo. Zawsze biorę w góry :D
przynajmniej masz zapewniony dystans od innych ludzi, bo myślą że bąki puszczasz🤪

Ostatnio przejechałam 30 km - wystarczył batonik białkowy do 200 kcal 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.