- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 września 2019, 08:50
Witam, ważę 117 kg mam 22 lata i 181 wzrostu. Mam zamiar w końcu wziąć się za siebie. Dzięki pomocy jednej z forumowiczek, doszliśmy do wniosku, że optymalnie będzie zacząć od 3000 kcal dziennie, włączając w to jakąś aktywność fizyczną w miarę możliwości. Żyję już tak tydzień. Nie chodzę głodny, nie miałem żadnego kryzysu, nie zauważyłem że jestem na diecie. Naszło mnie kilka pytań.
Czy podczas diety liczą się tylko kalorie? Ogólny bilans? Czy pomaga np proporcja makroskładników? Więcej białka i tłuszczy niż węglowodanów? Czy ilość i regularność posiłków ma znaczenie? Czy jeść wtedy kiedy mi się zachce, z podjadaniem, aby tylko kcal się zgadzały?
Edytowany przez Niezrecznie2 29 września 2019, 08:50
29 września 2019, 09:05
Ja myślę, że na początku jakieś szczególne wyliczenie makr nie jest koniecznie, ważne aby dieta była różnorodna i zbilansowana. W przypadku diety redukcyjnej u płci męskiej zauwazylam, że częściej ogranicza się tłuszcze niż węglowodany.
29 września 2019, 09:39
1. Tak, liczą się tylko kalorie. Jak chcesz to możesz jeść same paczki, ale tak długo, jak będziesz jeść mniej niż wynosi twoja CPM schudniesz.
2. Liczenie makro jest fancy, ale zastanów się, czy chcesz to robić do końca życia. Okresowe diety najczesciej koncza sie efektem jo-jo. Jeśli chcesz utrzymać zdrowe ciało i wagę przez lata, zmień styl życia. Ja np. swego czasu szukałam informacji, jak jedzą trenerzy personalni, których ciała no dla mnie są ideałem. Nie liczą makro, a czesto nawet nie liczą juz kalorii. Po prostu dbają o to, żeby posilek składał się z warzyw, źródła bialka, zlozonych i prostych weglowodanow, a także zdrowych tłuszczy. No i piją dużo wody, trenują, tyle. Osobiscie uważam, że ograniczanie jakiegokolwiek makroskładnika jest bez sensu. Wszystkie są potrzebne, po prostu. Wiadomo, że jak ma się przeciwwskazania zdrowotne do spożywania czegoś to to odpadnie, ale to wyjątek, no nie.
3. Nie, regularność i ilość posilkow nie maja żadnego znaczenia, co zostało juz potwierdzone naukowymi badaniami. Kwiatki w stylu pięć posiłków dziennie to mit. Jeśli zauważysz, że lepiej ci się żyje, gdy jesz dwa obfite posiłki dziennie to śmiało (ja osobiście jestem tym typem i swego czasu tez szukałam info, czy to ma jakiś wpływ na dietę, zdrowie - nie ma).