- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2019, 21:29
Szukam tu odwagi, może jakiegoś pocieszenia by nie wrócić do liczenia i zacząć jeść - dla siebie i dziecka...
21 lipca 2019, 22:50
ja ciągle liczę kcal i waze jedzenie od kilku lat. czasem już nie waze bo wiem ile co ma gram i kcal...
Powinnam się leczyć?
Autorko licz sobie te kcal. Jedz tylko zamiast 1800-1900 tyle ile powinnaś w ciazy czyli z 2400 pewnie?
Istotne jakie to jest jedzenie.
Nie sądzę żeby 1500 kcal przez parę dni coś znacząco zmienilo. Wkoncu to nie długotrwała czy krótkotrwała głodówka tylko mniejsza podaz kcal.
21 lipca 2019, 23:01
podsumowujac nie zalezy Ci na zdrowiu dziecka. Szkoda ze nie "naprawiłas sobie psychiki "zanim zaszlas w ciaze. A potem bedzie płacz ze dziecko nie daj Boze urodzi sie za wczesnie badz niedozywione! To jest chore .IDZ DO DIETETYCZKI JAK JUZ NIE UMIESZ ZYC I JESC NORMALNIE BO NOSISZ W SOBIE DZIECKO KTORE BY CHCIALOBY BYC ZDROWE
21 lipca 2019, 23:12
podsumowujac nie zalezy Ci na zdrowiu dziecka. Szkoda ze nie "naprawiłas sobie psychiki "zanim zaszlas w ciaze. A potem bedzie płacz ze dziecko nie daj Boze urodzi sie za wczesnie badz niedozywione! To jest chore .IDZ DO DIETETYCZKI JAK JUZ NIE UMIESZ ZYC I JESC NORMALNIE BO NOSISZ W SOBIE DZIECKO KTORE BY CHCIALOBY BYC ZDROWE
Ah no bo przecież każda ciąża jest planowana....
Tak łatwo jest oceniać innych ;)
21 lipca 2019, 23:14
podsumowujac nie zalezy Ci na zdrowiu dziecka. Szkoda ze nie "naprawiłas sobie psychiki "zanim zaszlas w ciaze. A potem bedzie płacz ze dziecko nie daj Boze urodzi sie za wczesnie badz niedozywione! To jest chore .IDZ DO DIETETYCZKI JAK JUZ NIE UMIESZ ZYC I JESC NORMALNIE BO NOSISZ W SOBIE DZIECKO KTORE BY CHCIALOBY BYC ZDROWE
21 lipca 2019, 23:26
Nie przesadzaj, przecież dziewczyna wlłaśnie się stara dobrze jeść i jak to sobie oblicza to wychodzi całkiem ok. Poza tym w ciąży kobietom zmienia się tak smak, że jedzą bardzo dziwnie i dzieciom nic się nie dzieje. Przecież się nie głodzi, z tego co kojarzę suplementuje dietę o konieczne witaminy i składniki mineralne. Dba o sobie i dziecko. Idąc Twoim tokiem myślenia to w ciążę powinny zachodzić tylko kobiety, które jedzą 5 zbilansowanych posiłków dziennie, piją 2-3 litry wody, ćwiczą i są fit, oczywiście też nie powinny pewnie zachodzić w ciąże kobiety mające problemy z odżywianiem, samotne kobiety, bez kupionego mieszkania na własnośc i z zarobkami mniejszymi niż 7-10 tysi miesięcznie. Życie to nie bajka, ludzie mają różne problemy, ważne, ze się starają i im wychodzi walka ze swoimi słabościami.podsumowujac nie zalezy Ci na zdrowiu dziecka. Szkoda ze nie "naprawiłas sobie psychiki "zanim zaszlas w ciaze. A potem bedzie płacz ze dziecko nie daj Boze urodzi sie za wczesnie badz niedozywione! To jest chore .IDZ DO DIETETYCZKI JAK JUZ NIE UMIESZ ZYC I JESC NORMALNIE BO NOSISZ W SOBIE DZIECKO KTORE BY CHCIALOBY BYC ZDROWE
Dziękuję Nirvanko :)
22 lipca 2019, 00:47
Wszystko zalezy co jesz, jak pelnowartosciowe posilki to te 1900 kcal bedzie masa jedzenia, jak slodycze I fast food to wiadomo, wedlug mnie waz i licze te kalorie, ciaza to naprawde dziwny I trudny stan skoro to daje ci bezpieczenstwo to rob to, jedz tylko duzo witamin, zdrowo. W ciazy nie musisz jesc wiecej, mozesz np dodac tylko jedna przejaske orzechy I juz podniesiesz kalorycznosc.
22 lipca 2019, 08:20
nie za bardzo rozumiem po co zaczęłaś cokolwiek zmieniać skoro patent z liczeniem kcal "działał" i dobrze się sprawdzał? mysle, że jest to o wiele bezpieczniejsze dla dziecka na ten moment. "wychodzenie z tego" w 100% zostaw sobie na po ciąży. dla mnie przerażające jest to, że niby rozumiesz sytuacje itd. a pytaniem nr 1 jest CZY BEDE PRZEZ TO TYĆ ??? to jest na prawdę zatrważające i przez takie Twoje myślenie uważam, że powinnaś sobie poważnie przemyśleć czy jednak nie przydałoby się by jakiś specjalista ds zaburzeń odżywiania Cię prowadził już teraz. ja jestem w 15 mscu ciąży, miałam zaburzenia odżywiania w przeszłości i dziękuję Bogu na prawdę, że w tym stanie, którym jestem chudość mojej dupy nie jest tematem nr 1.
22 lipca 2019, 08:34
Przez tydzień nie rozwaliłaś sobie metabolizmu, organizm tak szybko nie reaguje na zmiany w diecie. Inaczej każdy kto był przeziębiony i przy chorobie nie miałby apetytu zaczynałby tyć, a tak przecież nie jest. Co do jedzenia to moim zdaniem ciąża nie jest czasem na walkę z ed. Jeżeli nie dasz rady jeść więcej bez ważenia to waż, lepiej tak, niż zaniżać kaloryczność i być na wiecznym deficycie kalorycznym. "Pocieszę" Cię, że i tak bardziej wyniszczasz siebie, bo dziecko sobie wyciągnie to co mu jest potrzebne, to Tobie mogą potem polecieć włosy, albo zęby. A, no i w ramach dalszego "pocieszania", po ciąży masz nie wiem, z rok, może dwa żeby się ogarnąć. Niby dużo czasu, chociaż jak przed ciążą nic z tym nie zrobiłaś to różnie może być, a dziecko podpatruje nawyki żywieniowe od rodziców i jeżeli niczego nie zmienisz to jesteś na dobrej drodze do dawania mu fatalnego przykładu.
Ważenie samo w sobie nie jest problemem, a zaprzestanie ważenia nie spowoduje, że wyjdziesz z zaburzeń odżywiania. Kwestia psychiki i ogarnięcia się pod tym kątem.
22 lipca 2019, 09:11
dietetyk i koniecznie wizyta u psychologa/psychiatry