Temat: Lody a dieta

jeśli wliczysz w bilans i będziesz zdrowo jadła resztę posiłków to Cię to nie zabije :) nie można odmawiać sobie wszystkiego. Każdy jest człowiekiem. 

wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem :) Litr lodów - nie, ale gałka lodów - jak najbardziej zjedz sobie :) Nie ma co się wyrzekać każdej małej przyjemności z jedzenia :)

Bardzo fajny skład. Dla takiego warto zgrzeszyc sama muszę ich spróbować 

Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem. Jeśli trudno Ci odmówić sobie lodów latem (wcale się nie dziwię), to spróbuj ograniczyć ich spożywanie. Sama siebie musisz dyscyplinowac i przekonać się, że lody spozywasz tylko po to, by je smakować, a nie najeść się nimi do oporu a potem płakać z powodu wagi. Spróbuj coś zmienić np jedz je tylko dwa, trzy razy w tygodniu, w mniejszej ilości, może zamiast smietankowych wybieraj sorbety, w galkowych wybieraj max 2-3 gałki, nie jedz lodów dwa razy tego samego dnia. 

Ja jem big Milka, ma 75 kcal, pozwalam sobie 2 razy w tygodniu i wliczam go w bilans. 

Pewnie, że możesz. Sama uwielbiam lody i nie wyobrażam sobie aby zrezygnować z nich do końca życia ;)

Jeśli nie wrócisz do niezdrowego podejścia (300 kcal z normalnego jedzenia + litry lodów), to możesz.

przecież to dobry skład..

To, że produkt do jedzenia ma krótki skład, nie oznacza automatycznie, że można go jeść w nieograniczonych ilościach i będzie się automatycznie szczupłym. Teraz jest moda na to żeby jedzenie nie było strasznie chemiczne, ale patrz, że to mimo wszystko jest śmietana i cukier. Zresztą nie musisz pytać o coś co jest logiczne, masz sugerowaną porcję 86g - nic ci się od tego nie stanie w sumie nawet jak od czasu do czasu zjesz diw takie porcje. Tylko nie litr i 300 kalorii zwykłego jedzenia.