Temat: Czy wszystko szlak trafi ?

Od środy mam anginę. Jak to przy anginie bywa-mam problem z połykaniem, więc jem bardzo mało. Od 18 marca chodzę regularnie na siłownię i staram się jeść więcej w celu zbudowania masy mięśniowej. Zależy mi też na nabraniu siły, bo mam jej malutko. W lustrze widać już efekty. Wyniki siłowe też mnie zadowalają. Boję się, że jak przez tydzień, albo i dwa tygodnie będę mało jadła i nie ćwiczyła to cały mój wysiłek pójdzie na marne...

Bardzo możliwe, ćwiczysz 2 tygodnie (tyle, co nic), więc i w dwa tygodnie choroby efekt może się anulować. Jak będziesz mieć kilkumiesięczny, kilkuletni staż na siłowni, to zauważysz, że tego typu przerwy nie robią już żadnej różnicy.

Z drugiej strony - co se stracisz, to za kolejne dwa tygodnie se odbudujesz. Żaden dramat. Praca na siłowni to praca liczona w LATACH, jeśli denerwuje cię poślizg rzędu kilkunastu dni, to jak chcesz w tym wytrzymać kilkaset? Kilka tysięcy?

Tragedia się nie wydarzy

P.S. - "SZLAG"

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.