Temat: wędliny sklepowe

Cześć dziewczyny,

wiadomo, że najlepiej byłoby kupować wędliny u sprawdzonego dostawcy, najlepiej eko i pakowane w papierek nie folię, ale czasem takiej opcji brakuje. Kupowanie "na wagę" w sklepach też może być pułapką bo o skład nie raz trzeba się dopytać. 

Czy macie jakieś zaufane firmy wędlin paczkowanych? Może w dużych marketach przejawiają się takie z fajnym składem, bez nadmiaru konserwantów, wody i reszty tego badziewia? Gdzie szukać? :D

Nie pozostaje nic innego jak czytać składy. Często w obrębie jednej firmy można znaleźć eko perełki, jak i totalne g... Polecam upiec fileta z indyka, kurczaka, czy nawet schab w przyprawach i traktować na zimno jak wędlinę.

Edit. Cena najczęściej jest wyznacznikiem jakości.

Pasek wagi

Nie jem takich rzeczy i nie czuję ich braku. 

jak sobie sama nie uchowasz i nie zrobisz wędliny to nigdy pewności nie ma, a wiadomo jak robia na sprzedaz. Nawet rolnik inaczej dla siebie a inaczej dla obcych, wiadomo, nic sie zmarnowac nie moze :)

A u mnie robimy sami. Nawet kiełbachy

agazur57 napisał(a):

A u mnie robimy sami. Nawet kiełbachy

Super. A moŻna wiedziec kto sie tym zajmuje? Ktos ze starszego pokolenia czy mlodzi sa nauczeni?

awokdas napisał(a):

jak sobie sama nie uchowasz i nie zrobisz wędliny to nigdy pewności nie ma, a wiadomo jak robia na sprzedaz. Nawet rolnik inaczej dla siebie a inaczej dla obcych, wiadomo, nic sie zmarnowac nie moze :)

zgadzam się, jednak na pewno wśród tych sklepowych są te lepsze i gorsze, przekopanie się przez ścianę składów w sklepie podczas zakupów może się skończyć załamaniem nerwowym. Liczyłam na to, że vitalijki mają swoje produkty, których się trzymają i mogą podzielić gdzie je wyszykują.

Pikok Pure.

W Lidlu na tych wszystkich tygodniach włoskich / francuskich są też niezłe szynki i kiełbasy importowane na ogół z dobrym składem. 

Ja robię sama wędliny wędzone odkąd nie mieszkam w mieście, niemniej czasami kupuję coś w sklepie jak akurat nie mam swoich- w wiejskim sklepie nie mam problemu z zakupem tzw swojskich wędlin -nie mam też problemu z rozpoznaniem ich po wyglądzie/strukturze mięsa (a nie stopniu obejcowania skórki które udaje często wędzenie ;) po cenie tez bo zaczyna się powyżej 30zł/kg-w mieście bliżej 4dych ;)) takie stoiska widziałam też w niektórych hipermarketach na pasażu w Lbn.to lokalni producenci. W markecie czy dyskoncie nie sądzę żeby łatwo było w ogóle trafić tego typu wędlinę.., . Jeśli chcesz mieć lepszej jakości wędliny kup sobie mały szynkowar. Nie będą wędzone ale przynajmniej doprawione tylko tym co sama dodasz...albo piecz mięsa-ja bardzo lubię pieczeń jako wędlinę.

ja też robię sama bądź korzystam z usług lokalnego rzeznika/masaza, kupuje też z lokalnych gospodarstw produkty - polecam zupełnie inne smaki

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.