- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 marca 2019, 20:58
Hej, czytałam na wielu stronach, że żeby miesiączka wróciła należy zaprzestać ćwiczeń. Czy jest to prawda? Jestem dosyć aktywną osobą i uwielbiam ruch. Niestety niedawno niezdrowo schudłam do wagi 47 kg przy 175 wzrostu (mam 15 lat), ale jest już w miarę dobrze, ważę ok 54 kg.
Czy jeżeli będę jeść ok 2400 kcal, a w 2/3 dni nawet więcej, i ćwiczyć w następujący sposób:
2 razy w tygodniu lekki trening z obciążnikami na nogi (ok 40 minut)
2 razy chodzę na tańce (ale tam głównie się rozciągamy, bo tańczę jazz
2 razy ćwiczenia na brzuch (ok 40 minut)
czy jest szansa na odzyskanie miesiączki przy takiej ilości ruchu? nie wiedziałam, że jest tego aż tyle, dopóki nie wypisałam. Dwa dni mam przerwy w ciągu tygodnia. Podkreślam, że jem specjalnie bardzo dużo i ciągle tyję. Chciałabym zbudować trochę mięśni i dlatego te ćwiczenia z obciążnikami.
9 marca 2019, 21:00
zależy, ja w ogóle nie ćwiczę a okresu nie mam, jedz dużo tłuszczy i ja na twoim miejscu przytyłabym jeszcze trochę
9 marca 2019, 22:11
Mam zamiar przytyć do ok 57 kg, a jeśli mogę zapytać, to nie ćwiczysz ze względu na okres, czy tak po prostu
9 marca 2019, 22:20
Martyna- ale ćwiczenie 40 minut jednej partii ciała jest moim zdaniem zupełnie bez sensu...chyba że liczysz w to15minut rozgrzewki i 10 min rozciągania po.. Ćwiczyć trzeba całe ciało żeby ono ładnie wyglądało-nie da się wyćwiczyć wyłącznie jednej odizolowanej partii ciała (no nie-sory-więźniowie są w stanie wyćwiczyć wyłącznie ręce-od razu to widać-góra przebudowa, dół niedorozwój ) Natomiast kwestia ćwiczenia-myślę że wszystko rozbija się o to ile kcal tracisz na te ćwiczenia-2400 to nie jest wcale powalająca ilość kcal na rosnącą dziewczynę,jak do tego dołożysz ćwiczenia to robi się jeszcze mniej-ciężko przytyć jak się ciągnie na deficycie... edit.Przeliczyłam mniej więcej twoje cpm, wychodzi koło 2500 więc teoretycznie jeśli będziesz jadła tak jak piszesz to organizm powinien wrócić do normy..
Edytowany przez 9 marca 2019, 22:24
10 marca 2019, 06:04
Wydaje mi się, że nie musisz rezygnować z ruchu. Ważne żebyś dostarczała organizmowi kalorii, tłuszczu, witamin. Nie zapomnij o posiłku potreningowym, jedz wartosciowo i będzie dobrze :) Treningi przerwij jeśli np. będziesz czuła przemęczenie zawroty głowy. Jeśli czujesz się dobrze to wszystko ok :)
10 marca 2019, 09:54
Ja straciłam miesiączkę juz przy wadze 62kg i przy wzroście 168 na kilka miesięcy, byłam wtedy bardzo aktywna od rana do wieczora aż do przesady. Mi pomogło gdy zwolniłam tępa, zależy to od organizmu. Jednak Ty masz bardzo niską wagę, więc osobiście sugerowałaby nieco jeszcze przytyć :)
10 marca 2019, 14:02
Ja straciłam miesiączkę juz przy wadze 62kg i przy wzroście 168 na kilka miesięcy, byłam wtedy bardzo aktywna od rana do wieczora aż do przesady. Mi pomogło gdy zwolniłam tępa, zależy to od organizmu. Jednak Ty masz bardzo niską wagę, więc osobiście sugerowałaby nieco jeszcze przytyć :)
Piąteczka! Moje pierwsze odchudzanie 15 lat temu... dieta 1000 kcal...i jak zeszłąm do 60 kg straciłam okres... przy 171 wzrostu.