- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 października 2018, 11:57
Cześć,
szukam dokładniejszych informacji na temat wspomnianej diety. Chciałabym lepiej zapoznać się z wytycznymi tj. jak ją stosować, co dokładnie wolno, czego nie wolno etc.
Chętnie tez zapoznam się z komentarzami osób, które taką dietę stosują/stosowały.
23 października 2018, 12:01
bialapapryka, dieta zupowa nie jest dla osób z IO, tak tylko wspomnę bo wiem, że masz.
23 października 2018, 12:12
Dominika, ja już się zastanawiam nad czymkolwiek, bo nie mogę schudnąć. Ciągle skoki wagi, nie mogę sobie z tym poradzić.
23 października 2018, 12:56
na facebooku sągrupy i tam chętnie udzielą informacji. Jest też strona Moniki Honory. Też na niczym juz nie chudłam a na tej diecie 17 kg w 6 miesięcy i to z grzeszkami...
23 października 2018, 13:23
Działa, przynajmniej na mnie działa
Jeśli korzystasz z Facebooka to są tam dwie grupy - oficjalna i nieoficjalna. Obie są kopalnią wiedzy.
W skrócie: jesz 5-6 posiłków dziennie (mi się zdarza jeść 4 i nic się nie dzieje). Zupy w proporcji połowa rzadka, połowa gęsta.
Do gara wszystko surowe, więc odpadają wędzonki itp. Zakaz używania mieszanek przypraw wzbogaconych chemią.
Rano ciepła woda z sokiem z połowy cytryny, wieczorem ciepła woda z miodem (ja nie piję).
Do godziny 14 porcja owoców. Kawa też niby dozwolona do godz. 14 (ja się późno kładę więc ten zakaz olewam). Szklanka kefiru dziennie - nie piję bo nie lubię.
Suszone owoce zakazane. Z normalnych owoców zakazany banan, winogrona, morele, awokado Orzechy zakazane.
Chyba tyle, jak masz jakieś konkretne pytania to śmiało pisz, ekspertem może nie jestem ale dzisiaj mój setny dzień na zupkach więc coś się tam już dowiedziałam
23 października 2018, 14:36
Działa, przynajmniej na mnie działa Jeśli korzystasz z Facebooka to są tam dwie grupy - oficjalna i nieoficjalna. Obie są kopalnią wiedzy.W skrócie: jesz 5-6 posiłków dziennie (mi się zdarza jeść 4 i nic się nie dzieje). Zupy w proporcji połowa rzadka, połowa gęsta.Do gara wszystko surowe, więc odpadają wędzonki itp. Zakaz używania mieszanek przypraw wzbogaconych chemią.Rano ciepła woda z sokiem z połowy cytryny, wieczorem ciepła woda z miodem (ja nie piję).Do godziny 14 porcja owoców. Kawa też niby dozwolona do godz. 14 (ja się późno kładę więc ten zakaz olewam). Szklanka kefiru dziennie - nie piję bo nie lubię.Suszone owoce zakazane. Z normalnych owoców zakazany banan, winogrona, morele, awokado Orzechy zakazane.Chyba tyle, jak masz jakieś konkretne pytania to śmiało pisz, ekspertem może nie jestem ale dzisiaj mój setny dzień na zupkach więc coś się tam już dowiedziałam
A powiedz nie zbrzydly ci te zupy? Nie masz ciagot np do kanapek
23 października 2018, 15:04
Naprawdę da się wytrzymać i nie podjadać. Zupy jem różne więc tu na nudę nie narzekam. Raz makaron, raz ziemniaki, raz jakaś kasza, jaz kwaśna raz bardziej pikantna. Na śniadanie jem miks płatków owsianych, żytnich i jaglanych, ale staram się raz dawać więcej jednych raz drugich, czasem dodawać owoce, siemię lniane, cynamon, więc też jest okej.
23 października 2018, 23:32
Dominika, ja już się zastanawiam nad czymkolwiek, bo nie mogę schudnąć. Ciągle skoki wagi, nie mogę sobie z tym poradzić.
A co już próbowałaś i jak długo? Jakie były efekty? Co w trakcie tego ćwiczyłaś?
25 października 2018, 14:04
ja chce sprobowac na zupkach - zaczelam wczoraj - :) wczoraj zupka ogorkowa dzis kalerepowa :)
26 października 2018, 09:36
bialapapryka, dieta zupowa nie jest dla osób z IO, tak tylko wspomnę bo wiem, że masz.
Można z IO, tylko, że trzeba pamiętać co można - więc odpadają zupy świeżo ugotowane - lepiej niech postoją 1 dzień w lodówce (spada ładunek glikemiczny), kasze, makarony, ryże tylko te dozwolone i nie w każdej zupie, no i ja dodaje mięsa sporo (tłuszcz) zabielam nie jogurtem a śmietaną, jajka gdzie mogę też przemycam :D
Fakt obecnie na niej nie jestem, bo ide do szpitala i przygotowuje się na dietę lekkostrawną, ale normalną, bo mam problem z jelitami i przejście z diety półpłynnej na zwykłą zwykle powoduje u mnie bóle.