- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 października 2018, 22:43
Ostatnio pcham w siebie jedzenie na siłę (nawet nie myślę o tym co jem), bo nie mam, apetytu, czasu, siły i chęci. Ratuje mnie tylko to, że nie gotuję obiadów. Jestem na utrzymaniu. Wagę mam prawidłową.
Śniadanie: Owsianka ( Szklanka płatków owsianych, szklanka mleka krowiego, kilka daktyli, banan, 2 łyżki masła orzechowego)
Obiad: 2 tortille pełnoziarniste domowej roboty z farszem chili con carne (pomidory krojone w puszce, mięso mielone z indyka, czerwona fasola, kukurydza papryka, przyprawy, cukinia)
Na osłodzenie życia jak to zawsze mówię: Kawałek kupnej tarty, czekoladka kinder maxi i capuccino orzechowe z piankami
Kolacja: 4 tosty z szynką i serem żółtym na chlebie pełnoziarnistym słonecznikowym. Do tego warzywa duszone (marchew, kalafior, brokuł) i sos czosnkowy domowej roboty (jogurt naturalny, sól, pieprz, czosnek, oregano, suszona pietruszka)
Edytowany przez NastoletniaMami 19 października 2018, 22:44
20 października 2018, 07:43
Jak dla mnie byłoby za dużo. Ale skoro dobrze się czujesz na takiej ilości jedzenia i utrzymujesz wagę to super