- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 marca 2011, 08:57
24 marca 2011, 09:00
tez bym byla ciekawa... bo chce zajsc
zreszta widzialam w ustawieniach taka opcje..
24 marca 2011, 09:07
24 marca 2011, 09:44
24 marca 2011, 09:56
Ja właśnie po raz drugi zaszłam w ciążę i nie stosuję diety tylko po prostu jem to na co mam ochotę uważając tylko żeby nie zjeść na raz całej tabliczki czekolady, a tylko np.: 2 paski, bo wiem, że po obiedzie lub wieczorem znów mogę mieć ochotę na słodkie. Zamiast smażyć staram się piec lub dusić i to na tyle. Ale jak wczoraj naszła mnie chęć na smażony boczek to zrobiłam sobie 2 plasterki i zjadłam :) nie wiem nawet ile to było kalorii, ale chyba około 300 kcl lub mniej. Więc akuratnie. A w sprawie sposobu odzywiania to najlepiej spytać się ginekologa. Bo jak wyjdzie np.: wysoki cukier no to musi już być duże ograniczenie cukrów i tłuszczy.
Pozdrawiam :)
6 kwietnia 2011, 00:14
Czesc dziewczyny, ja wykupilam smacznie dopasowana bedac w ciazy. Oczywiscie chcialam zdrowo sie odzywiac, nie bylo mowy o odchudzaniu. W ustawieniach zaznaczylam, ze jestem w ciazy. Dostalam dziennie prawie 3000 kalorii. Na nic zdaly sie moje listy do dietetyczki,z prosba o zmniejszenie kalorii; nawet moj lekarz ginekolog, ktory prowadzil moja ciaze powiedzial, ze nie powinnam tyle jesc. Jadlospis skladal sie glownie z przetworow mlecznych. Chyba bylo to wynikiem pradawnego, bzdurnego myslenia: Pij mleko, bedziesz miec mleko : ) Ba, raz trafil sie w skladnikach szampan, choc mialo byc bez alkoholu. Bylam bardzo niezadowolona i nie polecam diety vitalii dla kobiet w ciazy. Napewno mozna znalesc w internecie bardziej dopasowany jadlospis. stwierdzam, ze dietetycy polegli na calego jesli chodzi o przyszle mamy. Acha, no i ostatnia rzecz. Wiadomo, ze w ciazy kobieta przybiera na wadze. Ale to co stalo sie z moim cialem przez ten miesiac na vitalii... koszmar, ja tylam w oczach. Mowil mi to moj maz i lekarz, ale pani dietetyk z vitalii uwazala, ze to tylko woda. Wszystko dzialo sie rok temu.
Zeby nie bylo, ze tylko krytykuje, to napisze jeszcze, ze maz wykupil raz abo miesieczne i schudl.