© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 marca 2015, 19:26
Wiem, ze za tydzien sa swieta,dlatego specjalnie robie sobie te wyzwanie teraz, bo mam nadzieje, ze nie siegne wtedy po zadne ciastko, skoro bede miala swiadomosc, ze moje wyzwanie bedzie trwalo jeszcze kilka dni :) Przez ostatnie dni pozwolilam sobie o duzo za duzoo, niestesty! :( Dlatego musze zaczac od nowa i postanowilam, ze przez 21 dni nie zjem slodyczy.
Od 25.03 do 14,04 - tylko 21 dni ;) Ktos jest ze mna? :> Tym razem musi sie udac!
24 marca 2015, 19:36
Ja się niestety nie piszę, bo mam ustaloną dietę przez dietetyka i... mam tam troszkę słodkości, więc odpada w sumie. A szkoda! Ale życzę powodzenia i wytrwałości, na pewno dasz radę. :D
24 marca 2015, 19:43
Ja jestem! Nie jem słodyczy już 24 dni, ale pozwalam sobie na kilka dni rozpusty tj. raz w tygodniu zjadam coś słodkiego. Nadaję się do twojego wyzwania?
Wklejam moją magiczną tabelkę: kciuk do góry oznacza dzień bez słodyczy, a cukierek oznacza dzień grzechu. :)
Bez obaw, w dni grzechu nie objadam się czekoladą. Zjadam batonik musli albo dwie kostki dobrej czekolady - po prostu coś słodkiego. :)
24 marca 2015, 19:55
Dzięki za wiarę :D
24 marca 2015, 19:58
Jak chcesz podpiąć się do wyzwania, to czemu ie :) ja jednak musze się odzwyczaić od słodkości narazie, a po jakimś czasie znowu tj. Ty wrzucę do swojego tyg 1 dzień grzechu jak Ty to nazywasz ;D
24 marca 2015, 20:41
oooo ja chcę :D
25 marca 2015, 12:01
I jak tam trzymasz sie? wiem, ze to dopiero polowa dnia, ale nic slodkiego nie zjadlam! :D i tak ma byc jeszcze przez 21 dni!:)
13 kwietnia 2015, 19:23
ja cały czas zaczynam, ale jak się zdenerwuje to nie mogę wytrzymać beż czegoś słodkiego, jak tu mieć silną wolę...:(
