Temat: Chce zaczac,ale...

W czerwcu będą dobre 2 lata, kiedy ur. córeczkę. Przed ciążą wygladałam jak człowiek z waga 65 kg, a dzisiaj z 75 jak nic! Juz miewalam momenty kiedy na wadze bylo 70-73, ale teraz... wszystkooo mi wyychodzi , nie czuje sie, czuje sie wrecz zniechecona do zycia ;/ Chce znowu zaczac sie odchudzac, bo wygladam jak potwor,ale pytanie; czy mi sie uda? Nie moge sie przemóc! Niby wstaje kazdego dnia i mowie,ze 0 slodkiego, a tu mi wjezdza mama z siora z drozdzowkami i jak wtedy nie zjesc ;( tym bardziej,ze naleze do tych Pan 'slodkich dupek' ;// Nie wiem moze ktoras was mnie w jakis sposob zmobilizuje, bo juz nie moge :(

Rusz dupę. Tylko tyle i aż tyle. 

livelovelaugh napisał(a):

Rusz dupę. Tylko tyle i aż tyle. 
od tak po prostu!!! ja ruszylam bo moj syn ma juz 7 mies....i tak wg mnie o jakies 3-4 mies za pozno i wiesz co sobie pomyslalam ze zal mi tych matek ktorych dzieci maja po kilka lat a one biedne po ciazy nie moga schudnac.... ja przytylam ponad 30kg, przestalam sie zastanawiac od kiedy, po prostu zaczelam. 

niestety, to wcale nie jest takie proste. ale wiesz co, przeceiż nie musisz sobie odmawiać tych słodyczy, możesz sobie zjeść 2-3 razy w tygodniu coś słodkiego, wlicz to w bilans i kg równie szybko będą spadać.

livelovelaugh napisał(a):

Rusz dupę. Tylko tyle i aż tyle. 

ale ona nie ma problemu z ruszaniem dupy, tylko z tym by się zabrać za dietę:/

.....

Niech się Pani nie poddaje !

W końcu trzeba zacząć od zmiany trybu życia, by po dłuższym czasie było widać efekty :)

Gdy nie zaczniemy niczego robić to nie osiągniemy tego czego tak naprawdę pragniemy.

Poza tym nikt za nas nie spełni naszych marzeń!

Mam nadzieję, że w końcu Pani znajdzie motywacje i zacznie działać!

Powodzenia :)

Ja zaczynam malymi krokami,wprowadzam wiecej warzyw i owocow,chude mieso itd.Zaleca sie pic 1,5 -2 litry wody ale ja tak nie potrafilam,pilam bardzo malo.Zaczelam wiec pic rozne herbaty(ziolowe,owocowe,zwykle)Teraz zamierzam wprowadzac coraz wiecej samej wody.Ameryki nie odkrylam ale to naprawde dziala,nie czuje juz potrzeby podjadania.Dzisiaj niemal zmusilam sie do wyjscia na spacer,ale naprawde warto.Malymi kroczkami do celu.Powodzenia:)

Pasek wagi

Dzieki kobietki!:*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.