© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2014, 09:56
Hej,
po roku wracam do Vitalii.
Po schudnięciu 11kg i po roku przybraniu ich z powrotem, powracam. Mam nadzieję, że z silną wolą, motywacją.
Problem z podjadaniem, imprezami rodzinnymi, spotkaniami ze znajomymi- na każdym kroku pokusa, pyszne jedzenie, trunki. Myśl, że przecież ten jeden raz mi nie zaszkodzi, nie przytyję od razu.. Tylko ile razy sobie mówiłam `'ten jeden raz..". Wystarczająco aby zawalić wszystko nad czym pracowałam rok temu :/
Teraz powiedziałam sobie koniec z tym!
Biorę się za siebie!!
A jak u Was wygląda odchudzanie, motywacja i dalsza chęć do walki o lepsze ciało i samopoczucie? :)
Pozdrawiam Was :)
25 sierpnia 2014, 10:29
ja teraz wałkuje turbo wyzwanie, ale szczerze jakoś nie powala mnie efektami, pewnie dlatego, że dieta...diety nie ma, zdrowego odzywiania nie ma, muszę to zmienić tylko jak 
25 sierpnia 2014, 10:30
ja juz tyle razy obiecywalam sobie, ze biore sie za siebie, ze zdazylam zrozumiec, ze to bezskuteczne w moim wypadku ;) pozostaje mi chyba tylko cieszyc sie z tego, co mam ;p
25 sierpnia 2014, 10:31
lekki stresik na pewno pomoże przy odchudzaniu ;) hehe
życzę powodzenia przy odchudzaniu i jak najlepiej zdanej matury ;)
25 sierpnia 2014, 10:31
no ja stosowalam diete jak cw z ewka ;) ale pozniej moj zapal poszedl daleeeeeko ;)
25 sierpnia 2014, 10:33
no niestety trzeba mega silnej woli przy stosowaniu diety, cwiczen :(
ciezko jest zaczac ale jeszcze ciezej jest utrzymac swoj efekt koncowy :/
ale nie ma nic na sile, trzeba czuc sie dobrze w swoim ciele
25 sierpnia 2014, 10:33
lekki stresik na pewno pomoże przy odchudzaniu ;) hehe życzę powodzenia przy odchudzaniu i jak najlepiej zdanej matury ;)
dzięki wielkie ;) damy radę, musimy w końcu to nie 100kg tylko 70+ ;)
25 sierpnia 2014, 10:34
dokladnie, tak jak "mowisz" :)
ale bedzie dobrze ! musi byc! :)
25 sierpnia 2014, 10:34
ja teraz wałkuje turbo wyzwanie, ale szczerze jakoś nie powala mnie efektami, pewnie dlatego, że dieta...diety nie ma, zdrowego odzywiania nie ma, muszę to zmienić tylko jak
turbo wyzwanie, detocell i skalpel wyzywanie to jest jakiś szał ;o umarłabym po rozgrzewce już ;p godzina biegania lepsza
25 sierpnia 2014, 10:36
nooo albo jazda na rowerze ;)
25 sierpnia 2014, 10:38
nooo albo jazda na rowerze ;)
też jeżdżę ale to tak nie męczy jak bieganie, bieganie mi wychodzi póki co 2 razy w tygodniu ;/ słabo jak nie wiem co, resztę dni nie robię nic. To już jedzenie lepiej mi wychodzi
