Temat: Nie za duzo? Menu

hej, moglybyscie mi powiedziec czy czasem nie za duzo zjadlam dzis? I ogolnie czy bylo ok? Caly dzien bylam w pracy 11godzin wiec wybaczcie ta zupe z puszki. 

 Sniadanie bulka slonecznik & miod z Lidla.  Pierwsza polowka z hummusem, rukola i pomidorem, a druga z serkiem wiejskim, rukola i pomidorem. Wszystko posypalam siemieniem lnianym. 

5 sliwek suszonych. 

Zielona herbata. 

Przekaska: banan

Obiad: Zupa krem pomidorowa z puszki z 2 garscmi grzanek, 2 mandarynki 

Podwieczorek: 2/3 serka wiejskiego, morela

Kolacja: Risotto z pieczarkami wlasnej roboty:)

Chyab za duzo....prawda?


PS, Nie wiem czy takie same bulki sa w Polsce wiec zdjecie wklejam. 

Pasek wagi

nie za dużo, ale za mało białka. prawie same węgle

Vera01 napisał(a):

nie za dużo, ale za mało białka. prawie same węgle

no wlasnie moglabys mi wytlumaczyc jak chlopu na miedzy jak to mam planowac?:D Tzn. nie w gramach bo nie lubie liczyc tylko po prostu, ze np. dziennie powinnam wypic mleko (owsianka) lub zjesc ser bialy, a np. na obiad ryz, ziemniaki lub cos tam innego itp?

Pasek wagi

po prostu w kazdym posilku umieszczaj bialko jesli to mozliwe. Brakuje mi tez troszke zdrowych tluszczy, dodawaj je po drodze bo sa wazne :) 

I nie jest zbyt duzo jesli tego risotto nie bylo ponad miare. 

Hm, najłatwiej - do każdego posiłku dodaj coś, co jest źródłem białka - najlepiej ryby/mięso/jajka, ale w ostateczności biały ser czy strączki też mogą być. Na kolację najlepiej nie jedz węglowodanów (tj. ryż odpada), bo nie spożytkujesz ich na noc, nie są Ci potrzebne ;)

nie jest za dużo ;>

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.