Temat: Zmieniam zdanie o "Dieta smacznie dopasowana"


Hej dziewczyny no i w końcu moja dieta wykupiona w Vitalia zaczęła działać:D. I można ja nazwać smaczna po miesiącu batalii( jak dla mnie była bardzo duża kaloryczność i nie smaczne dania,nie które w ogóle do siebie nie pasowały, dużo się marnowało) .Po wielu prośbach zmiany jest to co lubię i po czym nie czuje się wzdęta i ociężała.I w końcu chudnę :) zamiast tyć jak było na początku .

Brawo, super:)

Też jestem na smacznie dopasowanej, ale ciągle muszę wymieniać posiłki. Nie mam już siły na te poprawki. Miały być tak skonstruowane żeby się jedzenie nie marnowało a ciągle muszę poprawiać, żeby były te same posiłki przez 2-3 dni. Do tego muszę to ograniczać, bo jest zbyt kaloryczne. Bez tego nie chudłam tylko przybywałam. Ale nawet mi smakuje.

Pasek wagi

Byle się chudło :) Powodzenia :)

Witam galaksy ja tez tak miałam ,że kaloryczność mnie przytłaczała i praktycznie czasami cały dzień musiałam wymieniać :?.Aż w końcu po moich wiadomościach i marudzeniu w końcu się to zmieniło:) .Dostałam ostatnio jadłospis na cały tydzień i zmieniła dosłownie jedną rzecz a tak cała reszta jest ok i z kaloryczności 2100 mam teraz 1500 i jest mi na niej dobrze :D.W tym tydodniu też dosłownie 2 rzeczy wymieniłam. Chudnę i dobrze się czuję na niej :D i  nie chodzę głodna ani przejedzona 8).

Byłam na smacznie dopasowanej, schudłam na niej 10kg a później przyszło jojo 30kg z którym teraz walczę już sama.

Pasek wagi

Jojo przyjdzie zawsze jak się po diecie zacznie jeść nieco za dużo ;) Niestety jak ktoś ma tendencję do tycia to już zawsze musi się pilnować. Gdybyś w porę zwróciła uwagę na rosnący "nadbagaż" to byś nie przytyła 30 kg :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.