21 września 2013, 20:17
Hej wszystkim!
Otoz probowalam juz chyba wszytskiego...moje diety same tak o nie wychodza, liczenie kalorii tez nie bardzo,radzenie sie innych ludzi na dietach od dietetykow no tez nie pomaga. Waga mi sie waha, bardzo szybko przybieram na wadze (3 kg w 6 dni) za to chudne bardzo powoli ( 1 kg w miesiac).
Staram sie ograniuczac wszystko co moge, liczyc kcal no i rszac sie jak tylko czas mi an to pozwala,ale to wciaz nie dziala. Nie wiem co z moim organizmem jest nie tak dlatego mam do Was pytanko: Czy ktoras z was stosuje diete vitalii i czy jest ona skuteczna?
Czytalam sporo na forum i na stronce i okazuje sie,ze sporo z was schudlo,ale skoro na mnie nic nie dziala to czy taka dietka podziala? Jak ona wyglada itp?
Licze na wasza pomoc! :)
Zdesperowana Sandrijka
21 września 2013, 20:42
Sorry, ale przy takiej wadze to jedzenie 2500 kcal i siedzenie powoduje spadki.
Albo oszukujesz samą siebie (polecam program Secret Eaters dostępny na youtube) albo masz jakieś problemy typu tarczyca.
21 września 2013, 20:44
Nie rozumiem stwierdzenia "na mnie nic nie działa". Może problem leży gdzie indziej? Kurcze, żaden dietetyk, wyszukana dieta (chociazby ta z Vit.) nam nie pomoże, jesli sie nie bedziemy do niej stosować i same sobie nie powiemy dość! Na prawdę, nie trzeba być dietetykiem, żeby wiedzieć co można jeść, a czego jeść się nie powinno. Co zdrowe, a co nie. (Nie mowie o towarzyszących chorobach)
- Dołączył: 2013-08-04
- Miasto: kraków
- Liczba postów: 106
21 września 2013, 22:07
napisałam ci priv co sądze;)
- Dołączył: 2013-10-02
- Miasto: katowice
- Liczba postów: 2
2 października 2013, 23:24
A ja podnoszę temat "Sandrijki"... mam podobny problem z utratą wagi :( tyję bardzo szybko, a ze spadkiem to już jest jakiś koszmar... 4 miesiące temu urodziłam córeczkę i od tej pory nie mogę na siebie patrzeć w lustro... przed ciążą ważyłam 62 kg, teraz po 4 miesiącach od porodu 77 i nic... ani ograniczanie jedzenia, ani spacery, ani ćwiczenia (co prawda w domu, na orbitreku) nic nie pomaga... 2 lata temu byłam u dietetyka, bo problem był podobny, w 6 miesięcy schudłam 15 kg, ale w tej chwili nawet stosowanie tamtej diety nie pomaga... robiłam badania, wyniki w porządku i zastanawiam się co robić? czy kolejna dieta w ogóle pomoże? jeśli miałyście podobny problem i jednak dieta vitalli pomogła - błagam piszcie!
3 października 2013, 12:28
Ja przed ciaza mialam 50 kg w ciazy 86kg potem schudlam do 61 kg i waga sie utrzymuje juz od okolo 4 lat. Na mnie tez nic skutecznie nie dziala...
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1268
4 października 2013, 13:03
justyna_kvl napisał(a):
A ja podnoszę temat "Sandrijki"... mam podobny problem z utratą wagi :( tyję bardzo szybko, a ze spadkiem to już jest jakiś koszmar... 4 miesiące temu urodziłam córeczkę i od tej pory nie mogę na siebie patrzeć w lustro... przed ciążą ważyłam 62 kg, teraz po 4 miesiącach od porodu 77 i nic... ani ograniczanie jedzenia, ani spacery, ani ćwiczenia (co prawda w domu, na orbitreku) nic nie pomaga... 2 lata temu byłam u dietetyka, bo problem był podobny, w 6 miesięcy schudłam 15 kg, ale w tej chwili nawet stosowanie tamtej diety nie pomaga... robiłam badania, wyniki w porządku i zastanawiam się co robić? czy kolejna dieta w ogóle pomoże? jeśli miałyście podobny problem i jednak dieta vitalli pomogła - błagam piszcie!
a jakie badania robiłaś? sprawdzałaś hormony tarczycy i ich przeciwciała? tarczyca to bardzo częsty problem kobiet po porodzie