Temat: Czy kupic diete vitalji? Pomocy!

Hej wszystkim!

Otoz probowalam juz chyba wszytskiego...moje diety same tak o nie wychodza, liczenie kalorii tez nie bardzo,radzenie sie innych ludzi na dietach od dietetykow no tez nie pomaga. Waga mi sie waha, bardzo szybko przybieram na wadze (3 kg w 6 dni) za to chudne bardzo powoli ( 1 kg w miesiac). 

Staram sie ograniuczac wszystko co moge, liczyc kcal no i rszac sie jak tylko czas mi an to pozwala,ale to wciaz nie dziala. Nie wiem co z moim organizmem jest nie tak dlatego mam do Was pytanko: Czy ktoras z was stosuje diete vitalii i czy jest ona skuteczna?

Czytalam sporo na forum i na stronce i okazuje sie,ze sporo z was schudlo,ale skoro na mnie nic nie dziala to czy taka dietka podziala? Jak ona wyglada itp?

Licze na wasza pomoc! :)

Zdesperowana Sandrijka
Sorry, ale przy takiej wadze to jedzenie 2500 kcal i siedzenie powoduje spadki.
Albo oszukujesz samą siebie (polecam program Secret Eaters dostępny na youtube) albo masz jakieś problemy typu tarczyca.
Nie rozumiem stwierdzenia "na mnie nic nie działa". Może problem leży gdzie indziej? Kurcze, żaden dietetyk, wyszukana dieta (chociazby ta z Vit.) nam nie pomoże, jesli sie nie bedziemy do niej stosować i same sobie nie powiemy dość! Na prawdę, nie trzeba być dietetykiem, żeby wiedzieć co można jeść, a czego jeść się nie powinno. Co zdrowe, a co nie. (Nie mowie o towarzyszących chorobach)
napisałam ci priv co sądze;)
Pasek wagi
A ja podnoszę temat "Sandrijki"... mam podobny problem z utratą wagi :( tyję bardzo szybko, a ze spadkiem to już jest jakiś koszmar... 4 miesiące temu urodziłam córeczkę i od tej pory nie mogę na siebie patrzeć w lustro... przed ciążą ważyłam 62 kg, teraz po 4 miesiącach od porodu 77 i nic... ani ograniczanie jedzenia, ani spacery, ani ćwiczenia (co prawda w domu, na orbitreku) nic nie pomaga... 2 lata temu byłam u dietetyka, bo problem był podobny, w 6 miesięcy schudłam 15 kg, ale w tej chwili nawet stosowanie tamtej diety nie pomaga... robiłam badania, wyniki w porządku i zastanawiam się co robić? czy kolejna dieta w ogóle pomoże? jeśli miałyście podobny problem i jednak dieta vitalli pomogła - błagam piszcie!
Ja przed ciaza mialam 50 kg w ciazy 86kg potem schudlam do 61 kg i waga sie utrzymuje juz od okolo 4 lat. Na mnie tez nic skutecznie nie dziala...

justyna_kvl napisał(a):

A ja podnoszę temat "Sandrijki"... mam podobny problem z utratą wagi :( tyję bardzo szybko, a ze spadkiem to już jest jakiś koszmar... 4 miesiące temu urodziłam córeczkę i od tej pory nie mogę na siebie patrzeć w lustro... przed ciążą ważyłam 62 kg, teraz po 4 miesiącach od porodu 77 i nic... ani ograniczanie jedzenia, ani spacery, ani ćwiczenia (co prawda w domu, na orbitreku) nic nie pomaga... 2 lata temu byłam u dietetyka, bo problem był podobny, w 6 miesięcy schudłam 15 kg, ale w tej chwili nawet stosowanie tamtej diety nie pomaga... robiłam badania, wyniki w porządku i zastanawiam się co robić? czy kolejna dieta w ogóle pomoże? jeśli miałyście podobny problem i jednak dieta vitalli pomogła - błagam piszcie!


a jakie badania robiłaś? sprawdzałaś hormony tarczycy i ich przeciwciała? tarczyca to bardzo częsty problem kobiet po porodzie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.