Temat: siła błonnika

Mnie dietetyczka odpowiedziała rozsądnie; ja akurat pytałam np co jeść po siłowni etc; za to pan trener się miga, wysłałam mu 2 maile: w zeszłym tygodniu w środę i piątek i cisza...; wysłałam dzisiaj kolejnego z pytaniem czy wogóle mi coś odpisze...

Co do odpowiedzi dietetyczki - myślę, ze sporo osób pisze do nich o zastojach, bo to w każdej diecie się zdarza i w większości przypadków trzeba poprostu przeczekać. Ja tam ich nie usprawiedliwiam, tylko tak wyrażam swoje zdanie:)

> Witam Panią.
> Postanowiłam znowu do Pani napisać ,bo moja waga
> niestety nadal nie chce spadać a nawet wzrosła w
> ostatnim tygodniu,pomimo stosowania diety.Wydaje
> mi się,że coś jest nie tak. Może
> kaloryczność posiłków jest dla mnie jeszcze za
> duża,że waga stoi jak zaklęta.Proszę mi
> wierzyć,że dietę stosuję naprawdę
> skrupulatnie.Mimo to waga stoi.W takim tempie to
> ja w życiu nie schudnę.A termin osiągnięcia
> wagi docelowej w sumie wydłużył się prawie o
> cały miesiąc.To juz nie o to chodzi ani o te
> czerwone paski w wykresie postępu.Może nie jest
> to dieta dla mnie ?choć bardzo mi smakują
> posiłki.
> Odstępy czasowe pomiędzy posiłkami robię
> ,wodę cały dzień piję 2 L oprócz tego inne
> napoje również.Więc nie jest to mało.
>Na tarczycę też nie choruję.
> Czy jest jakaś rada dla mnie ?Ja naprawdę chcę
> schudnąć.Mój wzrost to 156cm i każdy dodatkowy
> kilogram to mój problem

Odpowiedź
Pani Aniu, a jakie dodatkowe napoje Pani jeszcze pije? Jeśli są to soki i kompoty, to proszę pamiętać, że dostarczają one dodatkowych kalorii. Dlatego swoje pragnienie najlepiej zastępować wodą mineralną lub słabymi naparami herbat bez cukru.

Życzę miłego dnia i w razie problemów, proszę o kontakt.

A w poprzednim liście było napisane ,że trzeba przestrzegać godzin posiłków i po prostu czekać na spadek wagi he he he .Zawsze jest to odpowiedź   1 zdaniem,które niczego nie wnosi i nie wyjaśnia

malgosiach może masz po prostu szczęście albo inna dietetyczkę

No wiesz, moze to rozsądne, że pyta, bo chce znaleźć przyczynę. Patrząc czasami po pytaniach zadawanych tu na forum w bardzo różnych watkach, wiele osób naprawdę nie orientuje się jesli chodzi o kaloryczność. Napisałaś o napojach - jeśli ktoś pije litr słodkiego kompotu etc to jest to sporo kalorii, a pewnie sporo jest takich osób nieświadomych. Ona przecież Ciebie nie zna i nie wie, czy Ty świadoma kobieta jesteś czy nie:)

a może zadałam prostsze pytanie:); nie pytałam o zastoje bo wzięłam na przeczekanie; mnie się dotarcie do celu przesunęło już o 3 tygodnie:(

anisa! a od kiedy jesteś na diecie?

No może masz racje ,bo mnie wydawało się,że jeśli ktoś się odchudza i chce naprawdę schudnąć to nie pije soków i nie gotuje sobie kompotów.Więc dla mnie jest logiczne ,że  pije mineralna -pewnie trzeba bylo od razu tak napisac .No ale i tak jest to mój 3 list do ditetyczki i ostatni.

Dietuje od 9 lutego

to tak jak ja! nie narzekaj! Ja do ubiegłego piątku miałam spadek 1,7 kg! 2 tygodnie waga stała! ale jutro już będzie lepiej:) ; ja tam się cieszę nawet z tego! Powoli spada to moze nie wróci. Ja już chudłam szybko, ale zawsze szybko nadrabiałam. Teraz się nie spieszę:) Chociaż oczywiście też bym chciała teraz i szybko:)