- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
20 marca 2013, 13:32
hej dziewczyny, poczytałam trochę postów na temat nowej diety, ale piszecie tam przede wszystkim o sprawach technicznych, a ja chciałabym się dowiedzieć, czy to "punktowanie żywności" faktycznie działa. wiem, że same sobie wsyztsko ustalacie tzn. co jecie i kiedy, ale z jakim skutkiem??( i tylko to mnie interesuje w tym temacie)
25 kwietnia 2013, 22:02
Ja zaczynam od poniedziałku, trochę się stresuję, że nie ogarnę wszystkiego. Do tego wykupiłam jeszcze ćwiczenia na vitalii. Z jednej strony czuję motywację, a z drugiej stres, że wyrzuciłam pieniądze w błoto, albo, że dieta nie będzie dawała rezultatów mimo jej przestrzegania
- Dołączył: 2007-07-20
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 68
4 maja 2013, 18:18
A ja na tej diecie jestem przeszło 3 miesiące. Początkowo chciałam zejść z 64 do 60 ale tak mi się ta dieta (i ćwiczenia) spodobało, że obecnie zeszłam do oszałamiającej jak dla mnie wagi 56,2. A wszystko to dzięki IGpro. Uwielbiam tę dietę bo jem co chcę, nie chodzę głodna a na dodatek "odświeżyłam" moją kuchnię bo odkryłam mnóstwo nowych, inspirujących przepisów.
Wymiana produktów to strzał w 10 - jak zjem ciacho, mogę sobie pozmieniać w jadłospisie tak, żebym nadal mogła zjeść "swoją" ilość punktów.
- Dołączył: 2006-11-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 54
5 maja 2013, 16:35
Witam, a w której fazie będą dopuszczalne kolory pomarańczowe? Ja właśnie zaczęłam i mogę używać same zielone.
- Dołączył: 2006-07-06
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 6
25 maja 2013, 12:03
Ja jestem na diecie IGpro od 13.05. i już są efekty:) Do dzisiaj schudłam już 3,8 kg, a mam dietę ustawioną na trochę ponad 2000 kcal co przekłada się na jakieś 40-42 punkty IG. Nie chodzę głodna i nie mam ochoty na podjadanie:).
żółte i czerwone punkty do jedzenia dostałam w fazie spadku czyli tej po fazie natarcia:)
Życzę wszystkim sukcesów w odchudzaniu:)!
- Dołączył: 2011-04-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 78
4 czerwca 2013, 16:46
ja również jestem na dieciue IGpro. W ciagu dwóch tygodni schudłam 3,6 kg. Jak dla mnie efekty super. Nie chodzę głodna, czuję się zdecydowanie lepiej. samopoczucie jest pewnie wynikiem prawidlowego odżywiania organizmu:) Sporo czasu poświęcam na układnie menu, ale to pomaga mi się zorganizować i dzięki temu nie marnuje tyle jedzenia co wcześniej. Obecnie mam ok. 1500 kcal co przekłada się na 31-32VP.
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 349
4 czerwca 2013, 18:00
Super dziewcznyny, gratuluje kazdego sukcesu! Ja po 4 miesiacach mam -12kg ale przyznaje bez bicia ze od kilku tygodni wogole nie patrze na jadlospis vitalii... sama tworze sobie jadlospisy i o dziwo waga caly czas spada.. moze nie tak szybko ale komu by to przeszkadzalo.. mi zalezy na schudnieciu i zmianie sposobu zywienia a tego nie da sie zrobic w 5minut
Powodzenia dziewczyny..
- Dołączył: 2010-01-16
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 10
9 czerwca 2013, 08:46
heja, ja dziś otrzymam z vitalii dietę, ciekawa jestem co zaproponuje mi wirtualna pani dietetyk....jestem optymistycznie nastawiona do tego odżywiania. Dietę o obniżonym indeksie glikemicznym stosuje coraz więcej osób.... dwie moje koleżanki bardzo ładnie już na niej schudły a co najważniejsze poprawiły swoje wyniki krwi. Mama nadzieję że i mi przypadnie do gustu....czas bikini tuż tuż więc do roboty dziewczyny :)
11 czerwca 2013, 13:44
Hej, ja właśnie też zaczynam IGpro.
Bardzo jestem ciekawa jadłospisów :)
- Dołączył: 2013-06-04
- Miasto:
- Liczba postów: 6
12 czerwca 2013, 15:21
Czesc.Ja rowniez od poniedzialku na IGpro.Posilki bardzo dobrze,duzo warzyw I owocow.Mi rowniez sie podoba mozliwos wymiany posilkow.
- Dołączył: 2010-01-16
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 10
12 czerwca 2013, 21:48
jak na razie w porządku, oswajam się z nowym sposobem odżywiania, zaczęłam też czytać więcej o indeksie glikemicznym, no wciągnęłam się :) dopiero kilka dni testowania diety...posiłki bez szału ale całe szczęście można zmieniać...trochę głodna jestem bo mam niecałe 1100 kcal dziennie i to szok dla mnie ;p ale radzę sobie, chcę sprawdzić i przekonać się czy faktycznie działa ta dieta. Boję się weekendu bo wyjeżdżam i będę musiała się odżywiać barowo - restauracyjnie a nie wiem jeszcze dokladnie czego nie powinnam jeść..szczególnie że to etap początkowy diety