- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
20 marca 2013, 13:32
hej dziewczyny, poczytałam trochę postów na temat nowej diety, ale piszecie tam przede wszystkim o sprawach technicznych, a ja chciałabym się dowiedzieć, czy to "punktowanie żywności" faktycznie działa. wiem, że same sobie wsyztsko ustalacie tzn. co jecie i kiedy, ale z jakim skutkiem??( i tylko to mnie interesuje w tym temacie)
- Dołączył: 2013-11-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 395
19 stycznia 2014, 21:14
Aż sprawdziłam, rzeczywiście zmiany na Vitalii objęły rownież tą kwestię. A'propos zmian - co sądzicie o nowych grupach?
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
19 stycznia 2014, 22:36
Hej dziewczyny, podłączę się do Was, właśnie wykupiłam dietę, od środy jadę z koksem:) Już kiedyś byłam na niej miesiąc i ten kalendarzyk z punktami był dla mnie super, schudłam ładnie, a potem kasy pożałowałam. Nie przytyłam, ale i nie chudnę dalej. Teraz jem zdrowo i smacznie, ale przyda mi się bat w postaci cotygodniowego ważenia itp. Mam jeszcze dużo do zgubienia, więc motywacja jest ogromna:)
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
19 stycznia 2014, 22:39
Aha, i co to takiego ta Grupa Premium? Zapisałam się z ciekawości, ale nie mam pojęcia, co to może być...
20 stycznia 2014, 11:23
Grupy, te przydzielane przez Vitalię nie podobają mi się w ogóle - przydzielone osoby nie są aktywne, nikt się nie wypowiada, nie wypełnia zadań. Nie wiem po kiego grzyba ktoś się zgłasza do grupy, jak nie chce w niej aktywnie uczestniczyć... Wolę forum
- Dołączył: 2013-11-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 395
20 stycznia 2014, 11:28
Mam podobne zdanie. I jeszcze nijak są dobrane osoby, no bo jak ma mnie motywować osoba, która teraz waży 56kg i chce się odchudzać z kości na ości? Przecież ona ma wagę początkową niższą niż moja docelowa...
- Dołączył: 2005-12-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 128
20 stycznia 2014, 11:47
a ja mam w swojej grupie osoby podobne do siebie, wiec nie jest zle. jedna dziewczyna ma nawet niemal ta sama wage poczatkowa co ja i taki sam cel ;) u mnie dziewczyny nawet sie wypowaidaja, jedne wiecej, inne mniej, wiec jest raczej ok;) ale fakt faktem - grupa jest bo jest, ale jakby nie bylo, to chyba bym sie nie zalamala ;) tez chyba wole forum, choc ostatnimi czasy tez jest troszke zaniedbane ;p
- Dołączył: 2005-12-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 128
20 stycznia 2014, 12:33
o Boże, właśnie jestem po II śniadaniu - owsianka (na wodzie) z jabłkiem.. to była jedna z najgorszych rzeczy jakie jadłam w życiu... fuj ;/ ogólnie lubię płatki owsiane, otręby owsiane, ale NA MLEKU;/ pierwszy raz zrobiłam na wodzie, bo tak miałam w jadłospisie, no i pomyślałam - warto próbować nowe rzeczy, potrawy... teraz wiem, że już nigdy nie zjem owsianki z wody... na obiadek mam fileta z sosem kokosowym - też nowość dla mnie, ale zapowiada się całkiem nieźle ;)
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 75
20 stycznia 2014, 15:40
ja mam 2 łyzki kaszy grycz na obiad i pulpeta
te 2 łyzki po ugotowaniu to ile bedzie?
- Dołączył: 2013-11-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 395
20 stycznia 2014, 17:25
Odwazna jestes z ta owsianka, ja sie nie odwazylam i raz dwa wymienilam na cos bardziej zjadliwego:) a jak kurak?
Sandraj po ugotowaniu moze byc troche wiecej moze 3 lyzki.
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 75
20 stycznia 2014, 17:40
zjadłam ze 3 czubate. Myślę że kasza ze 2x zwiększa objętość więc chyba nie przesadziłam. Niestety nie robiłam pulpetów jak w przepisie tylko małe mielone, ale wymieniłam w diecie i zgadzają mi się dalej punkty