8 grudnia 2012, 21:01
Witam:)
Planuję zakupić dietę Vitalii razem z planem fitness od stycznia i stąd moje pytanie, czy bycie na diecie Vitalii jest drogie? Nie pytam o cenę samej usługi, bo tę znam. Pytam o to, czy jeśli się jest na tych dietach to trzeba dużo kasy w sklepach wydać? Czy jest to dieta tak zaprojektowana, żeby też nie wydawać kokosów na produkty?
Obecnie mieszkam w Hiszpanii, studiuję tutaj i przesadnie dużo pieniędzy jakoś nie mam do dyspozycji.
Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi Dziewczyny :)
Edytowany przez ca2b61d5669fff20e00c17550ed47ff5 9 grudnia 2012, 11:35
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
8 grudnia 2012, 21:25
Ogólnie drogo wychodzi, ale trzeba poprostu zastępować niektóre produkty np. olej, gdzie w przepisać jest ich z 5 różnych to wiadomo, że nikt tylu nie kupuje.
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 402
8 grudnia 2012, 21:38
Oj to już zależy jak sobie postawiasz posiłki. Czasem trzeba trochę powymieniać, albo z czegoś tam zrezygnować, żeby było taniej. I jakoś się ogarniać z wykorzystaniem produktów - żeby nie wyrzucać. Można ustawić sobie w opcjach "duże wykorzystanie produktów" - czasem to skutkuje tym dany produkt pojawia się często w tygodniowym menu, oraz to że dany posiłek jest taki sam kilka dni pod rząd - zaoszczędzamy też czas na gotowanie wtedy. Poza tym można wymieniać posiłki i komponować dowolne. Ja np często tak robię, że jak mi coś zalega w lodówce to wymieniam tak posiłki żeby to wykorzystać.
A to ile wydaję na jedzenie to już różnie, jak mam mniej kasy to np odpuszczam sobie posiłki, które mają droższe składniki i zamieniam na te tańsze.
W menu pojawiają się różne produkty - i tańsze i droższe, wiadomo - każdy ma innym smak, co innego lubi a stawiają tu też na różnorodność posiłków a przy rejestracji nikt PIT-a nie składa:)
8 grudnia 2012, 21:51
Dzięki bardzo dziewczyny za odpowiedz :) kupię chyba najpierw na jeden miesiąc i zobaczę, czy mi to pasuje - z kasą i czasem :)
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 402
8 grudnia 2012, 22:11
no ja tak też na początku zrobiłam - na miesiąc żeby wypróbować:) musisz się przekonać czy Ci to pasuje, każdy lubi co innego.
u mnie się to sprawdza, bo mam skłonności do wpadania ze skrajności w skrajność a obecnie kompletnie nie mam czasu na to żeby kombinować i układać sobie jadłospis tak żeby był zbilansowany, smaczny i ekonomiczny.
Widziałam tu sporo opinii że posiłki są pracochłonne itp. I się nie zgadzam - wszystko można dopasować. Ja mam ustawioną opcję, że czasu na przygotowanie mam przeciętnie. Można ustawić że się ma mało. Zdarza mi się spędzić trochę czasu na przygotowanie posiłków wieczorem na kolejny dzień, ale jeśli nie mam czasu to np odpuszczam sobie robienie zupy ze świeżych warzyw które trzeba obierać i kroić i wybieram opcję z mrożonymi warzywami i już.
- Dołączył: 2012-10-19
- Miasto:
- Liczba postów: 85
10 grudnia 2012, 21:47
Na poczatku mialam wrazenie, ze jest moze i troche drogo - musialam kupic wszystkie te rzeczy, ktorych normalnie nie mialam pod reka, jakies oleje, platki itp. Teraz jednak uwazam, ze dieta jest tania - a na pewno tansza, niz to, co sama bym kupowala, do tego ilosci jedzenia sa niewielkie. W Hiszpanii masz pewnie dostep do tanich i roznorodnych warzyw i owocow (zazdroszcze!), wiec powinno byc dobrze.
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 526
10 grudnia 2012, 23:25
Też jestem zdania, że dieta jest bardzo tania. Mało się zużywa i nie wydaje się kasy na pierdoły. Jak to było w moim przypadku.
- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 19
16 grudnia 2012, 13:51
Moim zdaniem sama usługa, jak i również produkty, w które trzeba wyposażyć naszą lodówkę i spiżarkę wychodzą tanio:) Pierwszy tydzień może lekko odstraszyć, ale potem ok ;)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
17 grudnia 2012, 19:01
Jak już przeżyjesz zakupy w ciągu pierwszych dwóch tygodni (kiedy musisz kupić sporo rzeczy, których pewnie w domu nie miałaś pod ręką) to potem jest już ok ;)
Uważam, że wychodzi tanio. Ale ja mam kiepską bazę porównań, przyznaję. Nie wiem ile bym miesięcznie wydawała na jedzenie dla siebie przed dietą bo stołowałam się z rodzicami bo z nimi mieszkam. Teraz wydaję od 150zł do 200 zł na miesiąc na jedzenie.