Temat: Dieta Smacznie dopasowana a porcje

Czesc

Niedawno zaczelam smacznie dopasowana i jak narazie jest wszystko pieknie :) Jedyny problem to taki ze mam wrazenie ze ta dieta jesli chodzi o produkty jest bardzo droga - chociaz to jeszcze nie jest najwiekszym problemem. Najbardziej wkurzaja mnie niektore porcje - jak 5g sera zoltek - no sry, ale u mnie to jest 1/4 jednego plasterka. To samo tyczy sie jugurtu np. 30g lub banana 20g .....co ja mam zrobic z  reszta tego jedzenie ???? Tym bardziej ze jak kupie opakowanie sera to sa to nie dwa plasterki ale zapewne 5 czy 6. Nie chce wyrzucac jedzenia, a mieszkam sama -.- Co wy robicie aby tyle nie wyrzucac ???

Możesz kupić plasterek sera. Będą się patrzeć jak na wariatkę, ale możesz ;)
Resztę banana wykorzystaj do innego posiłku, przecież można wymieniać.
Ogólnie to moim zdaniem takie diety są bez sensu dla jednej osoby;)
Zawsze jest zamrażalka ;) chociaż banan i ser żółty mogłyby jej nie przeżyć. A nie masz jakiegoś sklepiku małego poprosiłabyś tam panią o np. 2 kawałki sera, to Cie nawet dużo taniej wyniesie niż całe opakowanie.  Opcji jest dużo.

Dziekuje za odpowiedzi ;) Problem w tym ze mieszkam w akademiku, jestem czesto od 8-18 na uczelni, nie mam duzego zamrazalnika i mieszkam na obrzezu miasta. W zwiazku z tym staram sie ograniczyc chodzenie do sklepow do minimum zeby nie tracic jeszcze wiecej czasu ;) bo komunikacja miejska w moim miescie tez nie jest za dobra....hmhm chyba jednak troche pozmieniam te posilki i zjem ten jeden plasterek sera czy cos...bo ogolnie dlam nie to troche smieszne.....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.