Temat: dieta zdrowe serce

Ojej, o moich wynikach mogę zacząć mówić w przyszłym tygodniu. Dopiero zaczynam... Wchodziłam na tę drogę stopniowo: najpierw zaczęłam od treningów na siłowni (chodzę od miesiąca dwa razy w tygodniu), potem dodałam zumbę też dwa razy w tygodniu, następnie małe zmiany w żywieniu, żeby sprawdzić, czy dam radę zmienić nawyki: więcej wody ok. 3 litrów dziennie, obowiązkowo śniadanie do 30 minut po przebudzeniu, nie jem już wieprzowiny, unikam masła, margaryn i zmniejszyłam znacznie spożycie chleba (z reguły tylko na śniadanie i to razowe)... Po trzech tygodniach ubyło mi ok. 1,7kg i uważam, że to nie tłuszcz tylko woda... Chcę więcej i wprowadzam dietę od dzisiaj... A ile Tobie ubyło na tej diecie?

Ja mam cholesterolu całkowitego ok. 248, czyli mogłoby być tak o ok. 40 mniej. Sama nie wiem, skąd on sie wziął... Nie jem tłusto (no może za dużo serów żółtych ostatnimi czasy, bo je uwielbiam i mozarelka też z pomidorkami ), nie palę, nie piję... Cóż zobaczymy... Zrobię sobie badania za miesiąc. Co do wagi, to od ok. 15 miesięcy zmagam się z 4-5kg. Czy jadłam, czy głodowałam, czy chodziłam na fitness, czy siedziałam twardo przy kompie, zawsze było to samo: 65-66kg... I w końcu już nie wytrzymałam jakiś miesiąc temu i podjęłam pewne działania, których kolejnym krokiem jest dieta... I dla mnie te 1,7kg to też sukces, ruszyło... I aby dalej spadało...