Temat: Dieta keto roślinna (szukam osób, nie opinii :))

Hej, jestem weganką, od kilku dobrych tygodni próbowałam dietę ketogeniczną w wersji wegańskiej - i wreszcie od kilku dni (z dwiema książkami w ręku) jestem w ketozie. Nie jest to łatwe o tyle, że wszystkie warzywka zawierają węgle, ale wygląda, że w końcu to ogarnęłam - z pomocą konkretnych przepisów i jadłospisów. Na własną rękę mi kiepsko szło.

Jest tu jakaś weganka próbująca diety keto? Jeśli tak, może się wspierajmy, podpowiadajmy przepisy itd? 

Od razu proszę o brak komentarzy w stylu, że się nie da. O keto czytałam dużo, i o mięsnej, i o wege - ta w wersji roślinnej jest o wiele zdrowsza, klasyczna keto to wg mnie lekka pomyłka (zdrowotnie), więc tym się skończą nasze rozmowy, jak wejdziemy w ten wątek ;) A że wątek nie o tym - to uprzejmie proszę o nie rozwijanie go w tę stronę. 

Książki, z których korzystam:

1. Keto for Women - Leanne Vogel - ona nie jest ani weganką, ani wegetarianką, książka bardzo fajnie napisana, głównie informacyjnie jak dokładnie keto działa, dlaczego itd., przepisów zero, tylko opis mechanizmów itd. Uwzględnia w swojej książce i mięsożerców, i roślinożerców, więc jako źródło wiedzy fajna pozycja dla każdego - i mocno mi głowę otwiera i porządkuje całą wiedzę. Jestem dopiero gdzieś w 1/4, bo dużo info i chcę sobie spokojnie przetrawić

2. Vegan Keto - Liz MacDowell - tu jest kilka(naście) stron wstępu o keto w wydaniu wegańskim - co, jak, dlaczego, potem przepisy, a na samym końcu coś co wreszcie pozwoliło mi się ogarnąć, czyli jadłospis na kilka tygodni. 

Jeśli ktoś stosuje, chciałby itd - dawajcie znać, w grupie raźniej. 

Pasek wagi

Ci dam niewinnie! napisał(a):</p

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>">
Jeszcze się zastanawiam, czy nie upiec na zapas keto-pieczywa i wtedy śniadanie na szybko jakieś jest, ale nie testowałam ile to trzyma. ale z głodu to wiadomo, że zjem wszystko :D 

Pasek wagi

yaell napisał(a):

Ci dam niewinnie! Jeszcze się zastanawiam, czy nie upiec na zapas keto-pieczywa i wtedy śniadanie na szybko jakieś jest, ale nie testowałam ile to trzyma. ale z głodu to wiadomo, że zjem wszystko :D 

Nie, no naprawdę zaczęłam pisać i wymieniać co by tu było fajne do zabrania, a dopiero potem sobie przypomniałam, co to za temat :p takie zamroczenie umysłu chwilowe, choć może jednak dasz się przekonać do niewinnej puszeczki sardyneczek (smiech). Keto chleb byłby bardzo fajny. Może jakies omlety z jajek?

ani sardynki, ani omlety ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.