- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2018, 22:42
Jak w diecie podana jest gramatura np, ryży czy kaszy to jest to waga "suchego" produktu czy po ugotowaniu?
15 września 2018, 22:48
Czasami porcja jest tak duża, że masakra -_-
Edytowany przez Lus_sinda 15 września 2018, 22:48
16 września 2018, 06:33
np. 90 g ryżu, gdzie to prawie cały woreczek plus mięso i surówka. Ale ja ogólnie mam problem ze zjadaniem porcji, z reguły są dla mnie za duże, ale dietetyczka poradziła mi, żeby ewentualnie dzielić danie na pół i drugą część zjeść w ciągu godziny;) ważne, żeby zjeść;)
16 września 2018, 11:20
np. 90 g ryżu, gdzie to prawie cały woreczek plus mięso i surówka. Ale ja ogólnie mam problem ze zjadaniem porcji, z reguły są dla mnie za duże, ale dietetyczka poradziła mi, żeby ewentualnie dzielić danie na pół i drugą część zjeść w ciągu godziny;) ważne, żeby zjeść;)
Trochę bez sensu z tym dzieleniem, bo obstawiam, że przy takiej wadze masz problemy z insuliną i jak będziesz tak jeść co godzinę to ci będzie insulina ciągle skakała i będzie gorzej z chudnięciem. Ja bym po prostu zjadła mniej, np. pół woreczka kaszy a te 45g zastąpiłabym proporcjonalnie łyżką oliwy z oliwek albo zjadła kilka orzechów i kalorycznie wyjdzie to samo, bo tłuszcz ma więcej kalorii niż węgle. 45g kaszy to pewnie ze 150 kcal, tyle co czubata łyżka oliwy. Albo lepiej - pogadaj z dietetyczką o porcjach, niech ci zamieni porcje na mniejsze ale treściwsze, zastępując część węgli tłuszczami - oliwą, awokado, pestkami, orzechami.
16 września 2018, 15:40
90g ryżu to nie jest jakaś nienormalna porcja. Obstawiam, że ciężko Ci się przyzwyczaić do objętości posiłków, bo do kaloryczności raczej nie - kilogramy nie wzięły się znikąd. Na początku rzeczywiście możesz dojeść za pół godziny/godzinę, ale na pewno się przestawisz.
16 września 2018, 15:51
dla mnie 90g jest dość normalnie, nawet na diecie zjadałam cały woreczek, a dla osoby otyłej to już w ogóle.
16 września 2018, 16:06
W vitalii zdarzaja sie dziwne proporcje i posilki, których objętość jest szokująca. Np w awokado nadziewane tuńczykiem masz m.in 180 g awokado (1 sztuka), 160 g tuńczyka, 200 g papryki I jeszcze jogurt. Sałatkę tunczykowo-paprykowa wepchnij w miejsce po pestce. Kogoś zaskoczy że 400 g nie sposób zmieścić do/na 1 awokado? A zjedzenie 600 g - 700 g posiłku na raz to ból żołądka z przejedzenia...?
Ja nie tyle dzielę na dwa co po prostu przyzwyczaiłam się, że zjedzenie obiadu zajmuje mi ponad godzinę. I nie przywiązuje uwagi do formy (przykładowe awokado zostaje skrojone do salatki). Z zamiennikami to nie do końca tak jest - kcal nie uwzględniają macro I mikroelementów. Tresciwsze zbalansowane posiłki byłyby lepszym rozwiązaniem, ale zakładając że ubędzie Ci kilogramow I zmieni się zapotrzebowanie kcal to szkoda by było zaczynać od początku z nawykami żywieniowymi. Chyba. Moim zdaniem ;) Może takie rozwiązanie statystycznie sprawdza się u większości? Jeżeli to dla Ciebie problem lub nie sprawdza się to napisz ponownie do dietetyka.
Pozdrawiam
D.