17 kwietnia 2008, 13:02
Pomyslałam sobie, że otworzę temat diety cmabridge. Wszyscy są mile widziani, a zwłaszcza osoby, które już stosowały tę dietę, jak również te, które mają zamiar.
Podzielmy się swoimi doświadczeniami i przeżyciami oraz spostrzeżeniami z tej diety
Edytowany przez ramayana 23 lipca 2011, 20:30
- Dołączył: 2008-02-07
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 338
17 kwietnia 2008, 13:13
Dieta Cambridge...nie polecam...
Pełna zapału kupiłam zupek i koktajli na trzy tygodnie ścisłej - potem miałam zamiar jeszcze dokupić na tzw. wychodzenie z diety. Niestety, mnie te zupki nie smakowały - ogólnie katorga - wytrzymałam na ścisłej 2tygodnie, a potem dwa tygodnie na mieszanej. Kolejne dwa tygodnie BARDZO pilnowałam się z jedzeniem - efekt? 7kilo mniej. Ktoś może powiedzieć, że to fajny wynik - może, ale wiem, że rozsądną dietą też można taki wynik osiągnąć. Jak tylko nieco zwiększyłam ilość jedzenia w ciągu tygodnia 4kilo wróciły, potem kolejne dwa. Ale jak ktoś ma ochotę niech próbuje ;) Wiem, że są osoby zadowolone z tej diety ;)
17 kwietnia 2008, 13:17
moja bratowa stosowała schudła na nich 20 kg :) ważyła 90 kg a zeszła po tym na 70 potem na 65 nawet nie dokończyła całości ponoć nie ćwiczyła bo to podobno nie wskazane. sama nie wiem bo nie stosowałam ale wiedziałam po niej :)
- Dołączył: 2007-02-08
- Miasto: Wyspy Salomona
- Liczba postów: 461
17 kwietnia 2008, 13:17
Jedzac 600 kcal dziennie z ta dieta to nawet przy tak niskiej kalorycznosci z innymi produktami napewno sie schudnie, ale co z tego? A potem... jo-jo gwarantowane...
- Dołączył: 2005-12-07
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 3575
17 kwietnia 2008, 13:18
Ja stosowałam tę dietę i byłam bardzo zadowolona (nie myslałam że beda efekty tak szybko) przez 3 tygodnie schudłam 13 kg. I trzymałam wagę przez 10 lat. Zamiast koktailów (które mi nie podchodziły) piłam zupki - najbardziej smakowała mi jarzynowa.
Zaczęłam teraz dietę SB ale jak skończę to przejdę na Cambridge moim zdaniem warto.
- Dołączył: 2005-12-07
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 3575
17 kwietnia 2008, 13:22
Przy stosowaniu tej diety nie mozna ćwiczyć, dostarczasz organizmowi mało kalorii jedna zupka ma tylko 170 kalorii (chyba). A pije się tylko 3 torebki dziennie. A jeszcze jak by ćwiczenia doszły do się mozna wykończyć.
17 kwietnia 2008, 13:27
nie zauważyłam żeby moja bratowa miała jaki kolwiek efekt jojo po tym może teraz bo jest w 5 miesiącu ciąży ale wcześniej trzymała wagę cały czas
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 79
17 kwietnia 2008, 14:32
Stosowalam Cambrige i faktycznie schudlam, przestrzegalam jej dokladnie, ale straszna katorga bo w trakcie jej trwania nie mozna nic.Niestety potem kilogramy wrocily i znow zakupilam Cambrige ale juz nie moglam jej stosowac, bo bardzo bolal mnie zoladek.Teraz walcze naturalnie, ale czuje sie jak Don Kichot ciagla walka z wiatrakami.
17 kwietnia 2008, 14:42
ja jestem w tej chwili na tej diecie i bardzo sobie chwale
stosowalam ja juz wczesniej - jakies 5 lat temu efekt byl i utrzymywal sie, przez 2-3 lata zero problemow ze zmiana wagi a potem... no coz... dopoki nie zaczelam zrec jak swinia do tego kupila auto i zmienilam tryb zycia na bardzo siedzacy :(
czyli nie efekt jo-jo tylko zmiana trybu zycia na gorszy...
aktualnie jestem w trakcie 3 tygodnie diety scislej - ale mam male odstepstwa tzn musze dostarczac sobie blonnika, gdyz inaczej sa klopoty z regularnym wyproznianiem, wiec dziennie dokladam 1 jablko lub grejfruta i dwie solidne garsci mieszkanki platkow i otreb.
cwiczyc mozna na tej diecie- czego tez jestem przykladem, tylko zasada jest taka by najpierw zaczac cwiczyc a potem przejsc na diete - tzn jesli organizm jest przyzwyczajony do wysilku to dalej go kontynuowac, ale jesli nie cwiczylyscie do tej pory i chcecie stosowac Cambridge to nie nalezy rozpoczynac cwiczen.
ja cwicze codziennie, obowiazkowo a6w, a do tego silownia, joga, step albo vacu well, na co mam ochote :)
nie mam problemu ani z zawrotami ani z omdleniami, ale organizm byl przyzwyczajony do wysilku.
smaki produktow rozne, niektore mi podchodza inne nie...
z zupek odradzam zurek - ma dziwny smak i konsystencje, jarzynowa jest dosc pikantna i aromatyczna, pomidorowa ok, brokulowa z serem - ekstra, ziemniaczana tez, koktajle troche za slodkie, szczegolnie jak sie je robi z mala iloscia wody jako tzw budyn, ale za to batoniki - rewelacja, szczegolnie zurawinowy musli :))
18 kwietnia 2008, 06:22
Bardzo się cieszę, że się wpisujecie i z radością czytam Wasze opinie. Ja też znam tę dietę, gdyz sama ja stosowałam, ale niestety u mnie był powrót do wagi sprzed diety. Ale wiem, że są osoby, które utrzymują wagę. Moja koleżanka z pracy też stosowała kiedyś tę dietę i rzeczywiście nie przytyła później. Teraz ponownie poszła na dwa tygodnie. Teraz nowością na rynku są batony cambridge, które się je zamiennie z zupkami.
No i nie wolno ćwiczyc, pod żadnym pozorem.
A i nie wolno nic podjadać. Dieta ta ma bowiem pewne chemiczne konfiguracje, które w momencie zjedzenia czegoś słodkiego może spowodować komplikacje.
Teraz jest róweniż bardzo duży wybór koktajli.