Temat: 5 dni diety scisłej Cambrige = 2,5 kg mniej ;-)

Witam..Od 5 dni jestem  na diecie scisłej cambrige i dzis waga pokazała 2,4kg mniej.. Pewnie to sama woda..ale niewątpliwie sam fakt ze cyferki sie zmieniaja powoduje niezła motywacje do dalszej walki  ;-)  Dieta do łatwych nie należy..ale ma sporo plusów..mamy ograniczona ilośc gotowych  produtków do zjedzenie .. Dzieki czemu  nie siegam po inne "zabronione" choc dietetyczne jedzonko ;-))) mój plan jest taki by wytrzymac na ścicłej 3 tyg i pózniej wprowadzić  pomalutko jakąs zieleninke i tunczyka.. mniam.. juz nie moge sie doczekac az zjem swoja ulubiona rucole z pomidorkiem i octem balsamicznym ..;-))))) Powodzenie wszystkim cambrigowiczom.....
Zaraz będzie wojna na temat tych wszystkich diet ;) Nie wierzę w takie cuda. Będziesz musiała się bardzo postarać, żeby potem wszystko nie wróciło.
tez nie wierze w takie diety cud
3 tyg to duzo
juz dzis nakrecasz sie myslami ze nie mozesz sie doczekac az zjesz swoje ulubione pomidory
lepiej zdrowo sie odzywiac i nie ma wpadek i rzucania sie na zarcie
Pasek wagi
No ja akurat wierze ..Bo od dawna wiadomo ze przy każdej diecie przez pierwsze 2 tyg spadek wagi jest najszybszy bo schodzi nam woda.. Mnie jak narazie ta dieta odpowiada..chodzi mi o to aby skórczyc troszke zoładek i powalczyc z "łakomstwem " i wyćwiczyc silna wolne.. za 2 tyg stopniowo bede wprowadzała inne produkty dietetyczne i myśle ze bedzie mi łatwiej.. Diet mamy sporo.. i kazdy musi znależc dla siebie ta odpowiednia ;-)
To moja była druga dieta w życiu .. nie POLECAM jej nikomu. Schudłam przez 2 miesiące 8 kg pozniej jeszcze 3 przez kolejny miesiąc. Spaliłam nie tylko tłuszcz ale i mięśnie , gdyby nie siłownia na którą chodziłam po diecie  kg wróciły by od razu. Jednak utrzymałam wagę przez rok. Potem przeprowadzka brak czasu i kasy. Przez 2 miesięce kilogramy wróciły mimo iż jadłam mało. Ta dieta strasznie rozregulowuje metabolizm
Zresztą każda rygorystyczna głodówka lub bardzo niskokaloryczna dieta doprowadzają do tego, że nasz metabolizm pracuje coraz ciężej i wolniej. Dlatego lepiej powoli a do celu
ps też wtedy twierdziłam że to dieta jest dla mnie i że inni nie mają racji

Witam na diecie cambridge odchudzalam się ladnych kilka lat temu, najbardziej smakowaly mi batony zbozowe (mój mąż uwielbiał baton o smaku pizza), makaron swiderki i muffinki. Chcialam wrócić teraz znowu do diety ale u przedstawicieli nie widze moich ulubionych smaków. Czy ktoś może wie gdzie mogę dostac ww produkty. Dziekuje.

Witam,

mam do sprzedania 32 sztuki torebek diety cambridge, 1 sztuka po 4 zlote, 32 sztuki po 128 zlotych, jesli jest ktos chetny to prosze pisac na numer gadugadu 8803142, badz na wiadomosc prywatna, a oto smaki napojow:

- napoj o smaku kakaowym,
- napoj o smaku waniliowym,
- napoj o smaku truskawkowym,
- napoj o smaku owoce lesne,
- napoj o smaku ciastko maslane,


A ja jako osoba, która stosowała, schudła i przeszła wszystkie fazy tej diety nie polecam - wiele osób mnie uprzedzało przed tą dietą, ale ja nie słuchałam, myślałam że jestem mądrzejsza ;) 
Nawet fakt, że konsultantka miała ciągle problemu z wagą i opowiadała mi jak to nie może schudnąć - nadal uważałam, że wina tkwi w niej. 
Problem jednak w tych produktach, niczego nie uczy ta dieta, sęk w tym by zacząć zdrowo jeść, a nie przestawić się na substytuty jedzenia. 

Nie dość, że kilogramy oczywiście wróciły to jeszcze rozwaliłam sobie żołądek przez bycie na tej diecie mimo że miałam zawsze rewelacyjne wyniki i żadnych problemów żołądkowych to przed 4 msc leczyłam zapalenie żołądka. Przez co? Przez brak normalnego jedzenia, jedzenie chemicznych preparatów które nie są wbrew pozorom stworzone do jedzenia przez ludzi. Dostałam zapalenia żołądka, przyczyna została dość jasno określona przez lekarza po przedstawieniu tego co przez ostatnie miesiące jadłam i jakie leki przyjmowałam *(a raczej nie przyjmowałam, bo nie miałam wówczas żadnego leczenia). Od tamtego momentu muszę codziennie przyjmować przed jakimkolwiek posiłkiem probiotyki jedne z najdroższych na rynku - nie dość że cholernie droga dieta to jeszcze pozostawiła po sobie super kilka pamiątek, w tym odbijających się na budżecie. Dostałam jasną diagnozę od lekarza skąd pojawił się stan zapalny, musiała być znaleziona przyczyna ponieważ stan zapalny był tak wysoki, że miałam aż markery nowotworowe podniesione. 

Dziewczyny, naprawdę - nie warto, za tyle kasy kupicie sobie produkty na zdrową zbilansowaną dietę! 

Schudłam około 14 kilogramów, do 68,  już na normalnym jedzeniu miałam sobie zejść do 65 i tylko ćwiczyć ciało, zaczęłam dietę w kwietniu, od czerwca już miałam wprowadzane ostatnie fazy.  Na ścisłych etapach byłam około 2 msc, potem miałam te cambridgowe "stabilizacje" - dłużej nie pozwoliła mi być konsultantka na ścisłych. Przez okres wakacji doszłam do ostatniej fazy stabilizacyjnej. 

Razem ze mną odchudzała się moja mama - schudła około 22 kilo - do jakichś 75 - 77, po zakończeniu wszystkich faz zaczęła tyć pilnując się jedzenie, obecnie waży prawie 100 kilo i próbuje schudnąć razem ze mną na sile błonnika, ale widzę że bardzo jej się metabolizm zmienił i mimo że bardzo się stara to schudła przez 2 msce 4 kilogramy. 

Nie pamiętam dokładnie ile trwały które fazy, tylko tak ogólnie jak to opisałam powyżej, ani co i od kiedy zaczęłam jeść - wszystko nadzorowała moja konsultantka, dodawała mi normalne produkty po ścisłej fazie (tą miałam bodajże niecałe 4 tygodnie) a ja trzymałam się bardzo ściśle jej wytycznych. Tyć trochę zaczęłam już na stabilizacji przy 1500, ale powiedziała mi że to normalne więc trzymałam się do końca. 
Dołączyłam ćwiczenia, w pierwszych fazach lekkie, potem coraz więcej aktywności, zgodnie z wskazówkami, weszłam na normalne jedzenie, dalej ćwiczyłam i figa - już od jesieni zaczęłam tyć, ćwiczenia, ograniczanie jedzenia niewiele dawały chyba , w sumie przytyłam do końca roku nawet nie że tyle co przed dietą, ale o jakieś 5 kg więcej niż przed dietą.

Najśmieszniejsze, że widywałam się z kobietkami u tej konsultantki i też po 2,3 msc można było nie poznać człowieka po odchudzaniu, a potem jak już przyjeżdżałam pokazać "efekty" to też nie można było poznać kobitek po przytyciu ;) Ale konsultantka też tyła więc w końcu dałam jej spokój i przestałyśmy się kontaktować - zaczęła mi wmawiać, że podjadam w nocy pewnie słodycze i dlatego to się dzieje, a karnet z siłowni jej nie swój pokazuje ;) :D 
 
Cambridge przede wszystkich odwadnia - miałam momenty gdzie po 2 kilo potrafiłam chudnąć przez dwa dni  - dobrze wiemy, że tyle tłuszczy w tak krótkim czasie się nie gubi ;) 

Aaa i jeszcze te gadki ciągłe o ketozie!!! Ketoza nie ma żadnego wpływu na spadek wagi, o czym wszem i wobec trąbią konsultanci - może hamować apetyt, ale nie spala w tajemniczy sposób tłuszczu + przez wielu lekarzy uważana jest za stan szkodliwy dla organizmu. 

I tak - demonizuję dietę, tak - uważam, że nikomu się nie uda, tak - uważam, że tracicie pieniądze, czas i zdrowie. 
Ale....Wasze życie, ciała i decyzja ;) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.