Temat: skakanie w miejscu

czy ktoraj to stosowala zamiast skakanki? dalo wam rezultaty ? efekty jak sa to sa takie same , gorsze, lepsze? ja zrobialm teraz 100 podskokow w 1.5 minuty i musze przyznac ze ciut sie zmeczylam.
nie słyszałam o takiej formie ruchu.... sama chetnie się dowiem :D
ja np udawalam,ze mam skakanke i skakalam , tak i  zrobilam 1000 i mialam dosc ,cala mokra bylam, i wiele kolezanek na vitali, rok temu w wiosne tak robilo :) Polecam
co do efektow nie mam porownania,ale wtedy sporo schudlam :)
Hmmm wydaje mi się że jest to tak 1/2 wysiłku co ze skakanką, ja mam zamiar skakać właśnie tak bez skakanki bo ta skakanka łupie na wszystkie strony i się spącze i jest więcej wrzeszczenia na skakankę niż skakania :) 
dziś skaczę, zobaczę ile dam radę. 

dziewczyna.bonda jeżeli jesteś zainteresowana to możemy "podskakiwać" razem.
Napisz.
Ja praktykowałam podskoki przez pewien czas. Z tym, że nie były to wyłącznie podskoki, a taniec-połamaniec.  Skakałam, wymachiwałam nogami na wszystkie strony etc. Spektakularnych efektów nie zauważyłam, ale parę centymetrów z obwodów spadło, a ciało stało się troszkę bardziej jędrne. Traktowałam to jako trening aerobowy.  ;}

Zresztą każda forma ruchu jest lepsza od bezruchu. :}

ooo! no to miło to słyszeć. :) bo w sumie takie skakanie w mejscu niby wyglada tas samo, tylko, ze masz niewidzalna skakanke w rekach, a nie potrzebujesz tyle miejsca i nie robisz halasu jak masz panele, a sasiedzie pod toba :)

ide strzelic kolejna 100-tke:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.