Temat: Zumba

Pewnie, że może ćwiczyć :)

Ogólnie otyłość jest obciążeniem dla stawów. Jak się trochę poruszasz (jak się zmęczysz to możesz przecież zwolnić), to nic ci nie będzie. W każdym razie, mnie nic się nie stało. Zumba jest męcząca ale daje dużo radości. Bardzo poprawiała mi samopoczucie, była prawdziwym zastrzykiem endorfin.

Na zumbie fajne jest to , że każdy orze jak może :) i kto nie czuje się na siłach to wybiera lżejszą wersję tańca 

Z tego co pamiętam, jak ja chodziłam, to są różne rodzaje zumby, zależne w sumie od trenera. Jak masz opcję iść na jedne zajęcia za free, żeby sprawdzić, albo obczaić filmiki, jak dany trener tańczy, to tak zrób. Ja raz trafiłam na spokojniejszą zumbę z taką spokojniejszą trenerką, a raz na taką, gdzie wypluwałam płuca. Proponuję zacząć od spokojniejszej, mniej skocznej. 

Hmm zapytaj może instruktora zumby?

Moim zdaniem z powodzeniem możesz. Jak będzie za ciężko, to następnym razem nie pójdziesz.