- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 233
17 lutego 2011, 15:27
Od jakiegoś czasu zaczęłam biegać- co drugi dzień (czego raczej nie zamierzam zmieniać), najpierw 30 min., potem stopniowo dłużej (do około 1h). Ile kalorii powinnam spożywać na dzień, tak żeby chudnąć powoli, ale skutecznie? Na początku założyłam sobie 1300 kcal, ale mój organizm domaga się więcej, bo szczególnie w dzień biegów co chwilę jestem głodna..
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
17 lutego 2011, 15:34
1500-1700kcal - schudniesz zdrowo :D pieknie pieknie biegaj dalej ;p ja biegam przewaznie 6,5km tzn znowu musze zaczac :D
Edytowany przez Kraverka 17 lutego 2011, 15:34
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 233
17 lutego 2011, 15:37
Kraverka- Taakk, aż samoocena wzrosła jak tak daje rade :D Tylko właśnie, zapomniałam dodać, że mam trochę rozregulowany metabolizm..jeden tydzień jadłam 4 tys. kcal, następny 1200 i tak w kółko.. no ale faktycznie chyba wskoczę na 1500 ;) A do biegania też wracaj, baardzo szybko spada i wkońcu zobaczysz to swoje 5 z przodu!
Edytowany przez Olaaa123 17 lutego 2011, 15:38
17 lutego 2011, 16:24
jak 1300 to za mało to musisz więcej :O to chyba nie takie trudne ... nikt Ci nie powie ile konkretnie Twój organizm potrzebuje :O
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 884
17 lutego 2011, 16:26
ja mam podoby problem,
jem 1200 i tez co drugi dzien biegam,ale juz i to 1200 nie wystarcza..i tez jestem glodna,
czy mozna ot tak dodac te 200-300kcal ?
czy to sie jakos odbije na wadze ?
czy moze na chwile bedzie wiecej a pozniej znow bedzie waga spadac ?
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 884
17 lutego 2011, 16:30
Aryaa - podstawa sa buty,
pozatym zwykly dres i mozna biec :D
jest masa specjalnych stroji,takich leginsow,podkoszulkow itp. ale watpie,
ze warto w to inwestowac az tyle kasy,ma byc wygodnie i tyle.
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 233
17 lutego 2011, 21:12
Dziękuję za odp. :))
Aryaa- tak jak napisała maluii najważniejsze są buty..w swoim pamiętniku opisałam te, które ja wkładam gdy idę biegać (Lunarglide 2+). Jest zimno więc do tego polar, rękawiczki i zwykłe dresy; toffy93- Biegam zazwyczaj ok. 11.00 (mam wolne ;)), mroźno jest faktycznie, ale nawet fajnie się biega (jak się zgrzejesz nie jest zbyt gorąco). Pomyślałam, że w dniu biegów +/-1500kcal, a w wolne 1300-400..
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
18 lutego 2011, 19:47
Sadze ze 300, albo nawet wiecej mozesz dodac spokojnie :) Ja nawet na 1800kcal nie moge wytrzymac, ostanio wcinalam po ok. 2500 i waga tez leciala. Jak sie cwiczy to jednak te kalorie znikaja i generalnie ma sie podkrecony metabolizm :) Wiec moim zdaniem 1500-1600 nie powinnas sie bac - zaloze sie ze chudniecie i tak pojdzie Ci piorunem :)