Temat: Gdy chcę schudnąć, ale...

Witam :) Wiem, że długo, ale proszę o pomoc.. Na wstępie pragnę dodać, że mam 17 lat i kilka kilogramów za dużo co przy moim  wzroście stanowi dość spory problem.. 

 Wiem, że teraz bardzo dużo osób mogłoby powiedzieć, że jestem leniwa i nie umiem się zmotywować do działania, ale niestety w grę wchodzi moja ambicja i fakt, że nie umiem i nie lubię żyć w rutynie.. Przez ostatnich kilka miesięcy, może nawet lat zmagałam się z ćwiczeniami "dywanowymi"..  Czy to rok szkolny, czy wakacje zawsze po dwóch tygodniach dopadała mnie straszna rutyna i ogromna niechęć i choćbym zmieniała ćwiczenia na jakieś zupełnie inne to i tak fakt siedzenia w domu i ćwiczenia na podłodze wywołuje u mnie odrazę i niechęć. Nie umiem wytrwać zbyt długo i uwierzcie mi choćbym w jednym tygodniu robiła Mel Bm, w drugim Chodakowską, a w trzecim Miley Cyrus to i tak odczuwam bardzo dużą stałość w tym co robię, a ja jestem raczej osobą uczuciową i lubię łączyć przyjemne z pożytecznym.. Uff, troszeczkę się rozpisałam.. Więc przechodząc w sumie do pytania.. Czy ktoś byłby w stanie polecić mi coś, dzięki czemu mogłabym schudnąć, ale jednocześnie się nie zanudzić? Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat jazdy na rowerze (uwielbiam rower, kocham rower), ale właśnie czytałam, że głównie jazda na nim wpływa na mięśnie, a póki co bardzo zależy mi na zgubieniu tłuszczyku  Zastanawiałam się także nad rolkami lub nawet bieganiem czy jakimś szybkim marszem i tu kolejne pytanie czy naprawdę konieczne są specjalne buty do tego (finanse..) czy mogę sobie pozwolić na jakieś wygodne trampki? Oczywiśnie przyjmę też każdą inną propozycję, rozpatrzę wszystko co nie dotyczy leżenia czy klęczenia na podłodze w celu wymodelowania sylwetki..

P.S. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i dziękuję każdej osobie, która przeczytała to do końca. <3