- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 kwietnia 2016, 22:10
Hej, mam prośbę o poradę od osób zaawansowanych, jeśli chodzi o wiedzę, co i jak powinno się robić na siłowni :)
Zaczęłam chodzić na siłownię, pierwsze kilka razy to była głównie bieżnia (trenowałam kondycję przed wyjazdem w góry), a dzisiaj ćwiczyłam już konkretniej na maszynach. No i tutaj pojawia się moja wątpliwość: jak ćwiczyć, w sensie jak ułożyć plan treningowy, w jakiej kolejności ćwiczyć itp., żeby ten trening miał sens. Dzisiaj zaczęłam od 15 minut marszu na bieżni (w zakresie prędkości 4,5-6,5 km/h z nachyleniem i bez), a potem ćwiczyłam na różnych maszynach: ćwiczenia na nogi, klatkę piersiową, ramiona, brzuch), skończyłam 10 minutami na trenażerze, potem rozciąganie. I wszystko fajnie, miałam tylko wrażenie, że taki bez ładu i składu ten trening, miotam się między tymi maszynami :/
Siłownia jest dla kobiet, ma dużo sprzętu cardio (bieżnie, rowerki, orbitreki, trenażery, stepper) i dość sporo maszyn z obciążeniem. Poza tym jest salka do ćwiczeń, gdzie są stepy, piłki, ciężarki, kettlebells.
Moje pytanie: jak rozłożyć trening, szczególnie, jeśli chodzi o ćwiczenia na poszczególne partie ciała? Czy najpierw robić wszystkie np. na ramiona/nogi/brzuch itp., potem na kolejną część ciała itd., czy lepiej przeplatać? Przeplatać ćwiczeniami cardio czy nie? Jakie stosować obciążenie - nie chodzi mi o konkretne wartości, tylko o odczucia: czy obciążenie powinno być takie, że jest ciężko, ale bez (większego) problemu jestem w stanie zrobić kilka serii (3-5) po 10-15 powtórzeń z małymi przerwami pomiędzy kolejną serią, czy takie, że bardziej się męczę, jest ciężko, że dokończenie serii to naprawdę duży wysiłek, ale jestem w stanie to zrobić? Ile powinna trwać seria - ile powtórzeń? Ile serii danego ćwiczenia?
Chodzi mi o to, żeby czas na siłowni wykorzystać maksymalnie. Jednorazowy trening przewiduję na 1:15-1:30 z rozciąganiem. Chcę chodzić 3 razy w tygodniu (pon, środa, piątek). Mój cel to przede wszystkim schudnąć i wymodelować sylwetkę, wzmocnić ciało i poprawić kondycję. Ważę dużo, ale nie mam najgorszej kondycji, jestem dość silna, więc nie potrzebuję treningu dla osoby początkującej. W zeszłym roku ćwiczyłam przez 4 miesiące z trenerem personalnym w domu, potem dość nieregularnie chodziłam na basen, z kijkami itp. Więc nie jestem zasiedziała :) Moja nadwaga rozkłada się raczej proporcjonalnie na całym ciele, z bardziej newralgicznych miejsc wskazałabym na pewno brzuch (szczególnie oponka), nogi (są masywne) i ramiona. Chciałabym też wzmacniać mięśnie klatki piersiowej, żeby cycek nie oklapł za bardzo po schudnięciu :) Do tego oczywiście dieta zbilansowana, na ten moment 2000 kcal.
5 kwietnia 2016, 08:28
też jestem ciekawa odpowiedzi na te pytania. Chciałabym wziąć się za pozadny trening silowy ale się obawiam tam między facetami i nie wiem za bardzo co i jak.
5 kwietnia 2016, 08:35
Pierw zdecyduj czy chcesz robic split czy fbw. W internecie masz od groma planow treningowych wystarczy poszukac
5 kwietnia 2016, 12:13
Nie wiem, co chcę robić, bo nie wiem, co będzie dla mnie lepsze - będę wdzięczna za sugestię w tym zakresie :) planów treningowych jest, no właśnie, "od groma", więc czym się kierować przy wyborze tego, a odrzuceniu innego?