- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 kwietnia 2015, 19:35
Jakie buty polecacie do biegania bądź na trening? I gdybyście mogli podać opinie i orientacyjną cenę jeśli takową znacie było by super :))
12 kwietnia 2015, 19:45
reebok realflex około 150 zł- bieganie, są świetne, sprawdzone, wygodne i trwałe. Trening- fitness, siłka - domyos z decathlonu, pierwszy raz miałam buty na nogach, w których miałam wrażenie, że się urodziłam. Leciutkie, bardzo wygodne, z plastyczną i dobrze przylegającą do podłoża podeszwą, nie poci się w nich stopa. Same plusy. Cena 119 zł
12 kwietnia 2015, 20:02
nike roshe run, i nie chodzi o to ze niby run w nazwie ale o materiał z jakich są wykonane, sama mam 2 pary i jestem zachwycona, podeszwa z lekkiej pianki i but z takiej jakby siatki , są strasznie lekkie, nie czuć w ogóle że się ma but na nodze a cena to już zależy gdzie się kupuje na allegro ceny wahają się od 120 w górę
12 kwietnia 2015, 20:10
Nike,uzywam rownych wersji of lat i sa fenomenalne ;)
12 kwietnia 2015, 20:19
mam takie kalenji , biegam na bieżni , ale i na dworze się sprawdziły . Dałam coś koło 100zł/
12 kwietnia 2015, 20:19
Na siłownię mam Nike do biegania tylko Asics.
12 kwietnia 2015, 20:21
reebok realflex około 150 zł- bieganie, są świetne, sprawdzone, wygodne i trwałe. Trening- fitness, siłka - domyos z decathlonu, pierwszy raz miałam buty na nogach, w których miałam wrażenie, że się urodziłam. Leciutkie, bardzo wygodne, z plastyczną i dobrze przylegającą do podłoża podeszwą, nie poci się w nich stopa. Same plusy. Cena 119 zł
też mam realflexy i do biegania są zajebiaszcze :D od razu się w nich zakochałam, wygodne, lekkie, świetna podeszwa i w ogóle bez zarzutów
12 kwietnia 2015, 22:27
Magduśka, realflexy są naprawdę świetne. Podeszwa genialnie amortyzuje obciążenie na stawy przy biegu po twardych nawierzchniach, no i jak to reebok, człowiek pierwszy raz ma wrażenie zapadania się w bucie. Dla mnie bomba, będę do nich wracać, jak już te zutylizuję do zera. Za to nike roshe run jak dla mnie zachwyty na wyrost. Za 120 złociszy nie wierzę w oryginały, choćby prosto z korei, te oryginalne wg mnie jakość w stosunku do ceny- no nie.