Temat: Sztuki walki

trenuje ktoś? Chciałabym zacząć, ale kompletnie nie wiem jak sie za to zabrać. Nie jestem sportowym typem, przez ponad rok nie miałam dosłownie żadnej aktywności. W szkole wf był bo był, na studiach już nic. Czasem mam takie okresy ze 'biorę sie za siebie' i np. biegam albo realizuje jakieś programy typu a6w czy 8 min abs, ale ja tego serdecznie nienawidzę. Nie cierpię machać kończynami i patrzec na te cudownie uśmiechnięte cukierkowe trenerki motywujące do działania. Nie ma sie co oszukiwać, to w moim przypadku sie nie uda, bo zwyczajnie nie znoszę tego. 

Ale wiem, ze muszę sie ruszać, uprawiać sport. 

Mój maź trenuje taekwondo od kilku lat i widzę ze ma z tego ogromna frajdę. Jest jakaś kontynuacja i cel w tych treningach, można z kimś walczyć, wygrywać, to brzmi ciekawie. 

Ale... Jak zacząć? Która sztukę walki wybrać? Nie muszę dużo chudnąc, chciałabym zgubić jakieś 3-4 kg ale przede wszystkim poprawić wygląd mojego ciała. Zeby było bardziej sportowe a nie takie galaretowate. Chce zaprzyjaźnić sie ze sportem i wciągnąć.

Pomóżcie, każda rada dobrze widziana.

Czy taki flak jak ja moze zacząć?

Trenuję karate od ponad 4 lat i jest to naprawdę wielka frajda ;)  kiedy zaczynałam też nie miałam ze sportem zbyt wiele wspólnego, ale jak Ty chciałam się wziąć za siebie. Spodobało mi się i teraz już traktuję to bardziej jako pasję niż ćwiczenia fizyczne - wszelkie a6w czy bieganie już po kilku dniach mnie nudziły. Jeżeli chcesz trenować sztuki walki musisz się na pewno liczyć z siniakami tu i ówdzie, ale to nie jest jakimś wielkim problemem... przynajmniej dla mnie :P  poza tym możesz poznać fantastycznych ludzi - to kolejny plus. Nie trzeba wiele aby zacząć - po prostu pójść na trening. Od września pewnie powstaną nowe grupy dla początkujących, ale z tego co wiem to nie ma też problemu z dołączeniem w dowolnym momencie. Powodzenia ! 

welniana, a powiedz w jakim wieku zaczęłaś trenować? dlaczego wybrałaś akurat karate? ja poczytałam trochę i myślę o brazylijskim ju jitsu. poszłaś sama czy może z koleżanką? (ja chyba pójdę sama) udało ci się trochę schudnąć i poprawić sylwetkę dzięki temu? ile razy w tygodniu chodzisz? macie jakieś wyjazdy? i co w tym lubisz najbardziej? opowiedz coś więcej, proszę :-)

Zaczęłam jakoś na krótko przed 18-stką (nie licząc kilku miesięcy w podstawówce :D ). Wybrałam je chyba właśnie przez to, że już się z nim kiedyś zetknęłam i mimo krótkiego stażu bardzo miło wspominałam. Poszłam sama - znalezienie kogoś kto pójdzie ze mną zajęło by mi pewnie kolejne kilka lat :P Ja akurat mam treningi 2 razy w tygodniu, ale są kluby, gdzie trenować można praktycznie codziennie (zależy od wielkości). Wyjazdy ograniczają się do obozu letniego i czasem zawodów, ale tu też zależy od klubu, bo znam takie które organizują zgrupowania weekendowe, seminaria itd. Co do chudnięcia to moja ocena nie będzie zbyt wiarygodna, bo to był czas moich największych głupot w tej dziedzinie - diety cud, jojo i te sprawy. A co mi się najbardziej podoba? Ciężko powiedzieć. Chyba to, że ubierając kimono i wchodząc na salę znajduję się nagle w zupełnie innym świecie, mogę się oderwać od innych spraw, wyżyć. A w dodatku zdawanie egzaminów na kolejne stopnie jest motywujące do dalszej pracy... i widać łatwo ile już się osiągnęło ;)  poza tym poznałam naprawdę fajnych ludzi, a w klubie panuje świetna atmosfera. Chociaż ostatnio też myślę czy może nie spróbować czegoś nowego... Ale też w sztukach walki, żeby bylo jasne :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.