- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2014, 19:57
Witam! Od pewnego czasu na poważnie myślę o siłowni. Chciałabym ćwiczyć na wolnych ciężarach, jednak mam opory w stylu "Co ludzie powiedzą?!". Czy któraś z Was miała tego typu myśli i jak udało Wam się przełamać przed pierwszą wizytą na siłowni? ;)
6 kwietnia 2014, 20:05
Po prostu się przygotuj wcześniej. Znajdź ćwiczenia, które chcesz robić, sprawdź technikę w internecie.Nie będziesz się czuła zagubiona i onieśmielona. Albo wykup sobie trenera na pierwszy raz.
6 kwietnia 2014, 20:19
Zaczynałam z takimi samymi obawami jak Ty rok temu w maju, dziś jestem po kursie trenerskim i często w moich myślach pojawia się pomysł wyjścia na scene w sportach sylwetkowych właśnie :). Polecam ćwiczenia siłowe dla kobiet :) !
7 kwietnia 2014, 00:51
Nic nie powiedzą, najwyżej pomogą jak będą widzieć, że nie dajesz sama z czymś rady. Spokojnie, w strefie wolnych ciężarów są raczej sami faceci, przynajmniej u mnie tak jest (jestem tam zawsze jedyną kobietą), więc są naprawdę bardzo pomocni i życzliwi. Ale tak jak napisała Jurysdykcja - poczytaj najpierw o ćwiczeniach np. na sfd i pooglądaj filmiki, żebyś nie szła zupełnie na pałę. Ja sama się uczyłam ćwiczyć z wolnymi własnie z takich filmików jakieś 8 miesięcy temu i teraz ja pomagam początkującym :)
7 kwietnia 2014, 10:21
Ja sie tym nigdy nie przejmowalam. Jeszcze kilka lat temu wolne ciezary byly wlasciwie domena mezczyzn, ale wiele sie zmienilo.
Ogólnie polecam zaczac o treningu z trenerem. Mysle, ze samemu trudno na poczatku o wypracowanie prawidlowej techniki. Internet na niewiele sie zda. Taki rodzaj cwiczen to przede wszystkim technika, odpowiednia pozycja ciala i solidne przygotowanie merytoryczne.