- Dołączył: 2013-06-07
- Miasto: dzierżoniów
- Liczba postów: 210
7 listopada 2013, 12:10
Witam. Mam problem, mianowicie. W wakacje miałem bardzo dużo czasu i biegałem 6x w tygodniu po 60min dziennie do tego 4x w tygodniu siłownia. Oczywiście do takiej czestotliwości doszedłem z czasem, na początku wakacji biegałem 3x w tygodniu po 30-40min, potem stopniowo zwiększałem aż doszło do częstotliwości napisanej wyżej. Aktualnie bieganie Mi się bardzo znudziło... Mam cały stracony dzień gdy pomyśle że mam dzisiaj biegać. Jednakże zbudowałem fajną sylwetke, kaloryfer, mięśnie Mi się bardzo fajnie uwidoczniiły. Co robić? Dodam że na początku wakacji gdy zacząłem biegać wazyłem 72kg a teraz 65-66 przy wzroście 176cm. Nie chciałem chudnąć ale tak jakoś wyszło. Boje się że jeśli zastąpie bieganie innymi sportami aerobami(skakanka, rowerek) to dorazu zaleje się tłuszczem, kaloryfer przestanie być widoczny. Gdybyście mogli Mi poradzić co mam robić? Może to przez porę roku... Nie wiem, skakanke lubię, tak samo rowerek, siłownia także jest dla mnie super, tylko to bieganie... Nie wiem co robić... Jeśli zmienie dietę i będe jadł mniej, ćwiczył na siłowni i wykonywał inne ćwiczenia aerobowe to czy utrzymam mięśnie na owym poziomie? Czy moja waga nie jest za niska? Co byście zrobili na Moim miejscu? Z góry dziękuje za odpowiedz.
Edytowany przez Calabriel 7 listopada 2013, 12:38
- Dołączył: 2013-10-26
- Miasto: lublin
- Liczba postów: 16
7 listopada 2013, 12:42
to moze raz w tyg i wystarczy
- Dołączył: 2013-06-07
- Miasto: dzierżoniów
- Liczba postów: 210
7 listopada 2013, 12:44
A może biegac na siłe? Czy nie ma to sensu?
7 listopada 2013, 12:54
Jak nie chce Ci się biegać to przestań na jakiś czas, odpoczniesz a zastąp basenem albo siłownia i rzeźbienie ;)
Edytowany przez 7 listopada 2013, 12:55
- Dołączył: 2013-06-07
- Miasto: dzierżoniów
- Liczba postów: 210
7 listopada 2013, 13:12
Wiecie co. Bardziej Mi chodzi o to czy jeśli przestane biegać to czy nie zniknie Mi rzeźba pomimo że będe ćwiczył na siłce tak jak do tej pory, zmieniłbym dietę oczywiście, jadł mniej węgli (jabłek, do tej pory się nimi objadałem).
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
7 listopada 2013, 13:35
nie zniknie Ci rzeźba, spokojnie możesz bieganie zastąpić jakąkolwiek aktywnością
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
7 listopada 2013, 16:07
Polecam słuchanie audiobooków w czasie biegu albo przesiadkę na automatyczną bieżnię - i oglądanie filmów w czasie biegania :)
- Dołączył: 2008-08-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2959
7 listopada 2013, 17:03
No wlasnie mam ten sam problem... Biegam od 4miesiecy wieczorami (tylko wtedy mam czas) przewaznie 4x w tyg po 45min. Ladnie schudlam z dieta prawie 10kg... No ale coraz ciezej mi biegac... Raz ze juz jest za ciemno a biegam na wsi po nieoswietl terenach :/ dwa coraz zimniej na dworze... Jak zaloze duzo lumpow to jestes od srodka cala spocona... Nie mam nawet w poblizu silowni... A cwiczenia dywanowe raczej mi bkegania nie zastapia