- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1192
10 września 2013, 21:56
Przez jaki czas rozciągałyście się na szpagat i jak często ?:)
10 września 2013, 21:59
Nigdy nie zrobiłam do końca, od razu się przyznaję. Ale startowałam z wysokości około 50 cm, doszłam do około 10 cm (brakowało tylko tego typowego ,,siadu") - wówczas przez około 2 miesiące i po 2 razy w tygodniu byłam na siłowni i zawsze po ćwiczeniach poświęcałam z 15 minut na rozciąganie do szpagatu. Potem nastało lato i zaczęłam biegać na bieżni - wówczas to było około 4 razy w tygodniu + 10 minut rociągania do szpagatu (z delikatnym bólem). I wakacje.
Czyli: średnio 3 razy w tygodniu, po bardzo dobrej i długiej rozgrzewce (30-90 minut ćwiczenia cardio) przez jakieś 5 miesięcy i prawie że udało mi się zrobić szpagat podłużny, czyli noga do przodu i tyłu.
** miałam wtedy 16 lat. To chyba też ważne.
Edytowany przez Oazuu 10 września 2013, 21:59
- Dołączył: 2013-09-07
- Miasto:
- Liczba postów: 208
10 września 2013, 22:01
Ja się w ogóle nie rozciągam, a co dziwne robię szpagat do końca.Nie mam pojęcia czemu :D
10 września 2013, 22:10
No ja też jakoś szczególnie się nie rozciągałam do szpagatu. Do nitki niewiele mi brakuje .. Ale tu potrzebuję rozgrzać mięśnie :) Rozciągam się po treningach na nogi 2-3 x w tygodniu :)
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1173
10 września 2013, 22:29
Nigdy nie zrobiłam do końca.
- Dołączył: 2013-07-03
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 2274
11 września 2013, 13:56
mi się kilka razy udało przypadkiem w gimnazjum zrobić , a teraz nie ma szans