Mam dwa pytania: Po pierwsze co myślicie o łyżwach jako formie ruchu na diecie. Planuje 2-3 razy w tygodniu i ewentualnie jak powinno to wyglądać - uczyć się figurowej jazdy czy po prostu w kółeczko. Po drugie czy ktoś byłby chętny chodzić ze mną w Stuttgardzie :)