Temat: Ćwiczenia, apetyt i zapotrzebowanie?

Witam, mam 16 lat, 167 cm wzrostu i aktualnie ważę 55-56 kg. Udało mi się schudnąć 20 kg, bez żadnych ćwiczeń. Dopiero później zrozumiałam jak aktywność fizyczna jest ważna i zaczęłam sporo ćwiczyć. Przytyłam prawie 2 kg, ale wymiary pozostały takie same, a nawet wydaje mi się, że wyglądam lepiej. 
Teraz są wakacje, więc mam więcej czasu na sport. 
Codziennie coś robię, albo HIIT, biegam 10 km, jeżdżę rowerem ponad 40 km, ćwiczenia spalające 1000 kalorii, kardio, siłowe, ćwiczę jogę wieczorami, a jak mam zakwasy to chodzę minimum 10 km. 
Odkąd zaczęłam prowadzić tak aktywny tryb życia mam wręcz OGROMNY apetyt, zwłaszcza na słodkie. 
Wczoraj zrobiłam jedynie 22 minuty HIIT i rozciąganie wieczorem a zjadłam prawie 2200 kalorii.
Dzisiaj chciałam sobię zrobić 'day off', ale po śniadaniu wręcz rzuciłam się na jedzenie. 

Zjadłam już:
* Kaszę manną z nektarynką, masłem orzechowym i wiśniami w syropie - 460 kcal
* 3 kawałki ciemnego chleba z dużą ilością masła orzechowego/kremu czekoladowego - 650 kcal
* jeszcze więcej kremu czekoladowego wyjadanego ze słoika - 500 kcal
* jogurt naturalny z domowym musli - 420 kcal
* nektarynka - 45 kcal
* trochę malin - 50 kcal

Łącznie: 2125 kcal
A jest dopiero 13, przede mną jeszcze co najmniej obiad (2 naleśniki z twarogiem i malinami ok. 500 kcal)

Czy to jest normalne tyle jeść przez ćwiczenia? Nie czuję się przejedzona. Ile powinnam kalorii dostarczać organizmowi? Może ostatnio jadłam za mało i dlatego taki napad? 
Jak dla mnie normalne, też mam ogromny apetyt przy ćwiczeniach, spalam ok 600-700, bywa po 800-1000, zależy co robie. No i jeść sie chce. Nie dziwne.
Pasek wagi
Przy wprowadzeniu dużej aktywności fizycznej zawsze tak jest, dopóki organizm się nie unormuje. Ponad to, wiadomo, więcej spalasz = więcej potrzebujesz. Mimo wszystko suma 2100 kcal wydaje się mi być trochę spora jak na tak krótki okres czasu. Najlepiej by było, gdyby wypowiedział się tutaj ktoś naprawdę zorientowany, z większym doświadczeniem. 
No jasne, że masz apetyt .. Dużo ćwiczysz. :) Jeżeli będziesz dostarczać odpowiednią ilość kcal to nie bedziesz miała napadów- proste :)
Ale to zaczyna być straszne, boję się, że przytyję, że znowu będę gruba, ciągle mam wyrzuty sumienia. Jak powinnam się odżywiać? To już mnie przerasta..
Naprawdę chciałabym Ci pomóc, ale wydaje mi się, że tu potrzeba porady specjalisty, który posiada odpowiednią wiedzę co do tego, dlaczego tak się dzieje i jak wtedy obliczyć zapotrzebowanie. Myślę, że dobrym krokiem byłoby poszukanie tego typu pomocy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.