- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 853
25 czerwca 2013, 17:43
Wybaczcie głupie pytanie, ale nigdy nie byłam. :P
Czy są tam instruktorzy/osoby, które szkolą i ewentualnie asekurują osoby, które przyszły same lub w nieparzystej grupie?
PS. Chcę wybrać się do Fortecy w Krk.
Edytowany przez Nevergonnabethin 25 czerwca 2013, 17:44
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
25 czerwca 2013, 17:50
Łatwiej jest pójść z kims, bo wtedy jesteście niezlaeżni i sami nawzajem się asekurujecie, ale na ściance zawsze jest jakiś instruktor albo inne pojedyncze osoby, więc ktoś tam będzie aby cię poasekurować. Chyba że akurat wszyscy będa zajęci ;) Może zadzwoń i sprawdź czy możesz sobie u nich "zarezerwować" instruktora?
- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 853
25 czerwca 2013, 17:51
A czy idąc z grupą niezaawansowanych, niepełnoletnich osób, ktoś wytłumaczy nam, jak się asekurować? To jest trudne? Żebyśmy się nie pozabijali :P
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
25 czerwca 2013, 17:55
Tak, wszystko wam tam pokażą, pomogą założyć uprzęże i na początek przypilnują.
Asekuracja jest łatwa, nie potrzeba do tego siły (chyba że "łapiesz" jakiegoś wielkiego człowieka ;) ), na linę założona jest taka blaszka, na której lina się załamuje i wystarczy trzymać ją przy biodrach i nie puścić i wszystko się samo blokuje. Byleby tylko ie puścić! :) To tak w skrócie.
Choć szczerze mówiąc nie wiem jak to jest z osobami niepełnoletnimi, czy potrzebują jakiegoś opiekuna, czy pisemnej zgody rodziców czy co.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
25 czerwca 2013, 17:55
Nevergonnabethin napisał(a):
A czy idąc z grupą niezaawansowanych, niepełnoletnich osób, ktoś wytłumaczy nam, jak się asekurować? To jest trudne? Żebyśmy się nie pozabijali :P
Prawodpodobnie bedziecie musieli doplacic za instruktora ktory wam wszystko wytlumaczy. Bez podstawowej wiedzy nie mozecie isc na scianke. Oczywiscie mozecie nasciemniac przy kasie, ze juz wszystko wiecie ale co potem? Ktos wam musi pokazac jak sie wszystko wiaze, zapina, asekuruje, odpada od sciany, jakie sa systemy zabetpieczen, urzadzenia do asekuracji, pasy, liny itp itd.
Raczej wpojedynke nei ma sensu isc. Nikt nie bedzie cie asekurowal z nieznajomych bo ludzie placa za wejscie i asekuruja partnera albo sami sie wspinaja.
Edytowany przez KotkaPsotka 25 czerwca 2013, 17:56
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
25 czerwca 2013, 18:00
KotkaPsotka napisał(a):
Prawodpodobnie bedziecie musieli doplacic za instruktora ktory wam wszystko wytlumaczy. Bez podstawowej wiedzy nie mozecie isc na scianke. Oczywiscie mozecie nasciemniac przy kasie, ze juz wszystko wiecie ale co potem? Ktos wam musi pokazac jak sie wszystko wiaze, zapina, asekuruje, odpada od sciany, jakie sa systemy zabetpieczen, urzadzenia do asekuracji, pasy, liny itp itd.Raczej wpojedynke nei ma sensu isc. Nikt nie bedzie cie asekurowal z nieznajomych bo ludzie placa za wejscie i asekuruja partnera albo sami sie wspinaja.
Poważnie? Jak ja chodziłam na ściankę to instruktorzy zawsze nowym pokazywali co i jak i nikt nie płacił dodatkowej kasy, w końcu zapłacili za wejście a "obsługa" instruktora to standard. I czasem też asekurowali "singli". Jak widać co ścianka to inne zasady.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
25 czerwca 2013, 18:03
mysz57 napisał(a):
KotkaPsotka napisał(a):
Prawodpodobnie bedziecie musieli doplacic za instruktora ktory wam wszystko wytlumaczy. Bez podstawowej wiedzy nie mozecie isc na scianke. Oczywiscie mozecie nasciemniac przy kasie, ze juz wszystko wiecie ale co potem? Ktos wam musi pokazac jak sie wszystko wiaze, zapina, asekuruje, odpada od sciany, jakie sa systemy zabetpieczen, urzadzenia do asekuracji, pasy, liny itp itd.Raczej wpojedynke nei ma sensu isc. Nikt nie bedzie cie asekurowal z nieznajomych bo ludzie placa za wejscie i asekuruja partnera albo sami sie wspinaja.
Poważnie? Jak ja chodziłam na ściankę to instruktorzy zawsze nowym pokazywali co i jak i nikt nie płacił dodatkowej kasy, w końcu zapłacili za wejście a "obsługa" instruktora to standard. I czasem też asekurowali "singli". Jak widać co ścianka to inne zasady.
A to moze sie myle. Chodzi mi tylko o to ze ktos im musi pokazac. Myslalam ze to normalne ze sie za to placi:P. Ja sie nauczylam od kolegow wiec nie wiem jaksprawa wyglada jak sie idzie zielonym.
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
28 czerwca 2013, 09:53
najlepiej pójść we dwójkę i wziąć instruktora (zresztą dadzą Wam go tak czy siak, skoro pierwszy raz). Myślę, że możesz pójść sama, na początek po prostu człowiek z obsługi będzie z Tobą się wspinał.
A jeśli już weźmiesz kogoś znajomego - przemyśl prosze kogo bierzesz. Ja na ściance byłam raz i wspomnienia mam takie sobie, bo moja osoba do pary była raczej mało "pewna" - w sensie kilka sytuacji było takich, że byłam albo szarpana, albo w ogóle nieprawidłowo asekurowana, czyli mogłam zwyczajnie spaść, weź kogoś komu można zaufać