- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
24 kwietnia 2013, 16:26
Nienawidzę biegać chociaż bardzo chciałabym i nawet probowalam kilka razy się przemóc.
Pomyślałam, że może skakanka w jakiś sposób mogłaby mi zastąpić bieganie.
Co o tym myślicie?
Czy są efekty po skakaniu?
W ktorych patriach ciała efekty są szczególnie zauważalne?
Czy skakanka to pewien rodzaj ćwiczeń cardio, ktore spalają tłuszcz?
Od jakich ilości skoków/minut zacząć?
Jakie macie w tej kwestii doświadczenie?
Polecacie skakankę?
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 645
24 kwietnia 2013, 16:34
Polecam :) super efekty na brzuchu i na nogach. Skoków robiłam ok. 700-1000 z przerwami po każdej 100 na złapanie oddechu. To raczej są ćwiczenia cardio, bo pot lał się niemiłosiernie, a serducho waliło jak oszalałe, także polecam ;)
24 kwietnia 2013, 16:35
Ja również polecam 15 min codziennie i po tygodniu widać niewielkie efekty :)
- Dołączył: 2013-01-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 12
24 kwietnia 2013, 16:36
ja też zaczęłam skakać ale po 100, 200 razy dziennie tylko bo szybko się męczę. Ale czuje jak tłuszcz mi sie spala :D
24 kwietnia 2013, 17:05
marta80a napisał(a):
Polecam :) super efekty na brzuchu i na nogach. Skoków robiłam ok. 700-1000 z przerwami po każdej 100 na złapanie oddechu. To raczej są ćwiczenia cardio, bo pot lał się niemiłosiernie, a serducho waliło jak oszalałe, także polecam ;)
Ja robiłam z 600-700, też przerwy po 100 ;)