Temat: Ćwiczenia.

Tak, będą efekty: wykończysz się fizycznie i psychicznie.

Dlaczego? Bede siedziala calymi dniami w domu. Nie mam co robic, same nudy. Wiec co moge innego robic?

Chodzić na siłownię ale rozsądnie. Minimum jeden dzień całkowitego luzu bez ćwiczeń aby mięśnie mogły się zregenerować.
W pozostałe dni nie robić za każdym razem takiego samego treningu, najlepiej w każdy dzień na inną partię mięśni. Np. jeden dzień nogi, drugi dzień grzbiet i klatka. Brzuch zazwyczaj się robi za każdym razem, ale jeżeli chcesz chodzić codziennie to też lepszym pomysłem jest robienie co drugi dzień.
Dobrym pomysłem jest też robienie na przemian raz cardio raz siłowe.
A najlepiej zrobisz jak podejdziesz do instruktora i niech rozpisze Ci trening.
Dwie godziny to dużo, jak chodziłam na siłownię to zazwyczaj w przeciągu godziny miałam zrobiony trening (rozpisany przez instruktora), nie ma sensu robić dłuższego treningu ponieważ tylko przemęczysz mięśnie.

Gratuluję spadku wagi:) 

Jesli chcesz zrzucic tłuszczyk wybierz bieżnię albo orbitreka:) Jeden dzień odpoczynku obowiązkowo chyba, że chcesz się przetrenować i zapomniec o ćwiczeniach na długi czas. Na początku mojej drogi z fitnessem też byłam taka zacięta i nabawiłam się zakwasów na udach, że do tej pory mnie boli jak sobie przypominam.

http://fitness-all-day.blogspot.com/ 

abs

2 godziny dziennie? organizm wykonczysz, zacznie sie bronic i bedzie dupa z efektów. 

Jezeli myślisz, ze bez diety, jedynie chodząc na siłownie coś osiagniesz, to jestes w grubym błedzie.
Tak więc podejście - "mam dosyć diet idę na siłownie" jest bez sensu is kazane na porażkę.