- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
20 października 2012, 09:53
za kazdym razem jak ide do klubu nie wiem na co sie zdecydowac.....po jednym i drugim jestem zmeczona wiec raczej godzina na biezni i godzina aerobiku odpada.jak mysliscie?co przynosi wieksze efekty?dodam tylko ze staram sie biec ok 50 min a na aerobiku jest mega szybkie tempo wiec tez wychodzac z sali jestem mokrusienka.
20 października 2012, 10:07
wybieraj raz to, a raz to :D albo wybierz aerobik, a biegaj w terenie :D oszczędzisz trochę kasy :D
urozmaicenie jest bardzo ważne :D
- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
20 października 2012, 10:19
mam karnet miesieczny takze moge korzystac z zajec i silowni bez ograniczen:)i poki co wlasnie wybieram raz to raz ale ale wlasnie zauwazylam ze jest zmieniony grafik i od poniedzalku wchodza nowe zajecia i codziennie na cos chcialabym isc-bo wszystkie wydaja sie fajne:)i sama juz nei wiem....
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1675
20 października 2012, 11:02
Idź raz na to, raz na to :))
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
22 października 2012, 14:11
Naprzemiennie, jak już wspomniano powyżej. Z czasem będziesz wstanie po aerobiku jeszcze pobiegać na bieżni. Na przykład ja po mich zajęciach pilatesu, kolejną godzinę właśnie spędzam na bieżni. Natomiast po jodze, idę jeszcze na basen. Ale faktycznie żeby wytrzymać dwie godziny, trzeba nabrać kondycji.