- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Piaski
- Liczba postów: 900
8 września 2012, 16:59
Hej!
Wszyscy ciągle mi powtarzają, że za dużo ćwiczę, przy tym mało jedząc. Z jedzeniem to bywa różnie ale mniej więcej od 1200-1500 kcal na dzień, to zależy. Nie powiem, że jak zjem już powyżej 1200 to od razu zapala mi się lampka w głowie, że koniecznie muszę to spalić.
Przykładowy tydzień treningów:
niedziela - 45 minut rowerek stacjonarny w tempie 32 km/h.
poniedziałek - to samo
wtorek - trochę chodzenia, siłownia - jakieś 15 minut
środa - nordic walking 1 h - 4,5 km + 20 minut skakania szybkiego po pokoju ( wiem jak to brzmi, ale do muzyki to nawet fajne ćwiczenia ;p)
czwartek - basen ok 1 h przepłynięte 80 basenów po 25 metrów
piątek - nordic walking pół godziny 3 km + rowerek stacjonarny 45 minut w tempie 32 km/h
na dzisiaj jeszcze nic nie wymyśliłam, ale sądzę, że pójdę na nordica potem pokręcę 30 minut hulahopem i może pobrykam po pokoju.
Uważacie, że to duża aktywność? Wypełniając jakieś ankiety powinnam wpisać niska/średnia/wysoka? Sama już nie wiem ;(
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Piaski
- Liczba postów: 900
10 września 2012, 12:50
Dzięki wielkie.
Niedługo wybiorę się do dietetyka, żeby mi jakoś pomógł. Powili wychodzę z liczenia kalorii i bania się przekroczenia 1300. Wiem, że to paranoja jednak niestety tak mi kazano na początku diety i zakodowałam to sobie w głowie ;/
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
10 września 2012, 13:17
A przepraszam kiedy organizm ma czas na regeneracje???