- Dołączył: 2012-08-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 184
25 sierpnia 2012, 18:58
Czy są na sali pasjonatki siatkówki? Osoby grające? Chcące sie podzielić swoimi doświadczeniami?
25 sierpnia 2012, 19:09
Ojjj ależ ja dawno nie grałam... A chętnie bym pograła:)
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
25 sierpnia 2012, 19:15
Ja jestem chętna
. Teraz pewnie nie pogadam, bo zaraz wychodzę, ale od jutra mogę być "członkiem nr 2"
.
Edytowany przez studentka1986 25 sierpnia 2012, 19:17
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
25 sierpnia 2012, 19:18
Ja też bardzo chętnie dołączę, bo uwielbiam i grać i oglądać;)
- Dołączył: 2012-08-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 184
25 sierpnia 2012, 19:45
O proszę jest już kilka osób :) To może ja zacznę krótkim opisem mojej przygody z siatkówką: trenuje od 1 klasy gimnazjum, pierwsze dwa lata całkowicie rekreacyjnie, dopiero pod koniec 2 gimnazjum zaczęłam grać w klubie. W taki sposób przeszłam wszystkie szczebelki wiekowe młodziczka, kadetka, juniorka, seniorka :D Skowrońska to ze mnie nie jest ze względu na wzrost. Ale granie daje mega satysfakcję! Tym bardziej wygrywanie.
Teraz czekam na wasze wypowiedzi :)
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
26 sierpnia 2012, 00:55
Ja grałam od drugiej klasy podstawówki. Również przeszłam wszystkie szczeble. Niestety w wieku ok. 20-stu lat wykryto u mnie ciężką chorobą i musiałam poddać się przeszczepowi, który uniemożliwił zawodową grę. Decyzję o operacji dostałam w dniu swojego pierwszego meczu w kadrze juniorskiej... Przekwalifikowałam całe swoje dotychczasowe życie, które do tamtej pory nastawione było na siatkówkę. Aktualnie gram rekreacyjnie (głównie z mężem, który również trenuje siatkówkę
).
- Dołączył: 2012-08-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 184
26 sierpnia 2012, 13:02
To na prawdę długo :O Ja osobiście najdłużej wytrzymałam z siatkówką, wcześniej trenowałam gimnastykę i pływanie. Ale stanęlo na siatkówce z czego bardzo się cieszę :D